Dramatyczny początek sezonu nad Miedwiem. Policja i ratownicy apelują o rozwagę [aktualizacja]

0

Nadal trwają intensywne poszukiwania 21-latka, który utonął w Miedwiu, kąpiąc się w minioną środę 26 czerwca ok. godz. 19.

Na ten dzień przypadła kulminacja fali upałów, kiedy temperatura w regionie przekroczyła znacznie 30 stopni. Najprawdopodobniej mężczyzna doznał szoku termicznego, wchodząc zbyt szybko do wody z rozgrzanego powietrza.

Od kilku już dni policjanci, ratownicy WOPR oraz strażacy kontynuują poszukiwania tragicznej ofiary kąpieli, przeczesując jezioro. Podjęto decyzję o sprowadzeniu psa tropiącego, szkolonego do podejmowania śladu w obrębie  zbiorników wodnych, rzek i jezior.

U progu sezonu to pierwszy tragiczny przypadek kąpieli w powiecie stargardzkim. Policja apeluje o rozwagę.

Kolejne fale afrykańskich upałów sprzyjają poszukiwaniu ochłody nad brzegiem jeziora. Już od wielu upalnych dni nad Miedwiem wypoczywają tłumy mieszkańców Stargardu, Szczecina oraz innych miejscowości regionu. Nad ich bezpieczeństwem czuwają wodne patrole policji, Ochotniczej Straży Pożarnej z Bielkowa oraz ratownicy WOPR. Nic jednak nie zastąpi zdrowego rozsądku. Stąd apel wszystkich służb odpowiedzialnych za bezpieczeństwo, skierowany do wypoczywających, o właściwe zachowanie, wzmożoną uwagę i przezorność.

Od początku roku w regionie utonęło 12 osób. Wraz z falą upałów, na terenie całego kraju w zastraszającym tempie rośnie liczba śmiertelnych ofiar kąpieli – od początku czerwca w Polsce utonęły już 92 osoby. Policja przypomina, że brak wyobraźni i brawura prowadzą do tragedii całych rodzin.

Policjanci razem z ratownikami przypominają też o podstawowych zasadach bezpiecznej kąpieli. Przede wszystkim apelują o korzystanie z kąpielisk strzeżonych pod nadzorem ratownika. W żadnym wypadku nie należy wskakiwać do wody, przebywając wcześniej na słońcu, co prowadzi do termicznego wstrząsu organizmu. Kolejne ostrzeżenie dotyczy osób, które uważają się za dobrych pływaków. W trakcie kąpieli powinni  unikać wodorostów, a także zimnych prądów i zawirowań wody. Z miejsc tego typu słynie kapryśny i miejscami nieprzewidywalny akwen Miedwia. Ponawiane są także apele, by nie wchodzić do wody po spożyciu alkoholu. Zakaz ten jednak łamany jest najczęściej, co prowadzi do tragicznych konsekwencji. Bądźmy także odpowiedzialni za inne osoby, kąpiące się w pobliżu. Może się bowiem okazać, że ktoś będzie potrzebować naszej pomocy.

Wybierając się nad Miedwie, planując wypoczynek na plaży lub nad brzegiem innych, nie mniej urokliwych jezior powiatu i regionu, warto zapamiętać numery alarmowe WOPR: dla telefonów komórkowych – 601 100 100; dla stacjonarnych – 0601 100 100. Można również korzystać z numeru alarmowego 112. Ratownicy wodni, policjanci i strażacy wciąż mają nadzieję, że zdrowy rozsądek u wypoczywających wpłynie na ograniczenie liczby tragicznych statystyk.

(r), ilustr. – źródło: Starostwo w Stargardzie

Aktualizacja: Dzisiaj około godz. 16 strażacy wydobyli z jeziora Miedwie ciało mężczyzny, który utonął w środę 26 czerwca [źródło: Stoją! Stargard]

 

Poprzedni artykułZbadają kaplicę Petera Gröninga w kolegiacie stargardzkiej
Następny artykułBłękitni Stargard. Pierwszy sparing i pierwsze ruchy kadrowe


Zanim dodasz komentarz – zapoznaj się z zasadami komentowania artykułów.
Widzisz naruszenie regulaminu? Zgłoś je!

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj