Przeszło 200 osób pokonało łącznie ponad 1000 km podczas specjalnej akcji stowarzyszenia „Stargard. Ja się nie ścigam”. Tym razem biegacze wyruszyli na trasę w szczytnym celu, aby pomóc choremu Rubikowi. Chłopiec zmaga się z nowotworem układu nerwowego. Trwa zbiórka pieniędzy na jego terapię.
Dzięki zaangażowaniu stargardzian na jego konto trafiło ponad 6300 zł.
Członkowie „Stargard. Ja się nie ścigam” spotykają się w każdą środę o godz. 19:00 przy fontannie w Parku Chrobrego. Wspólnie biegają, jeżdżą na rowerze, a także uprawiają nordic walking. Grupa jest otwarta. Aby do niej dołączyć, wystarczy przyjść na jedno z cotygodniowych spotkań. Ostatnie środowe bieganie miało dodatkowy cel – pomoc Rubikowi. Organizatorzy planowali pokonać łącznie 600 km. Każdy kilometr wart był 5 zł.
Mieszkańcy jak zwykle stanęli na wysokości zadania i tłumnie zjawili się w Parku Chrobrego. W biegu wzięły udział 204 osoby, które pokonały łącznie 1016 km. Dzięki temu na zbiórkę dla Rubika przekazano 5000 zł. Dodatkowo zebrano też 1364 zł do puszki.
Członkowie stowarzyszenia „Stargard. Ja się nie ścigam” są aktywni nie tylko na trasach biegowych. Często angażują się też w działalność charytatywną. Wspierali m.in. Mariusza Malca podczas akcji Wybiegajmy Dzieciom Uśmiech, a także brali udział w zbiórce krwi dla strażaka, zmagającego się z białaczką.
(r) – źródło: UM w Stargardzie
fot. Stargard. Ja się nie ścigam/facebook.com
Zanim dodasz komentarz – zapoznaj się z zasadami komentowania artykułów.
Widzisz naruszenie regulaminu? Zgłoś je!