To była bardzo poruszająca uroczystość. Na Międzynarodowym Cmentarzu Wojennym w Stargardzie odbyły się wojewódzkie obchody 80. rocznicy wybuchu II wojny światowej. Zebrani oddali hołd jej ofiarom.
Wszystko zaczęło się w nocy o godz. 4:45. Wojsko, parlamentarzyści, delegacje władz z województwa, powiatu i miasta, kombatanci – świadkowie historii, poczty sztandarowe, mieszkańcy – licznie stawili się przy ul. Reymonta, by uczestniczyć w tej podniosłej uroczystości.
Przebiegała ona w niezwykłym klimacie za sprawą pokazu świetlno-muzycznego i stojących nieruchomo żołnierzy przy każdym grobie, trzymających przed sobą zapalone znicze. To wszystko robiło wielkie wrażenie.
– Nie możemy nigdy zapomnieć, że 1 września 1939 roku wojska niemieckie, bez wypowiedzenia wojny, przekroczyły o świcie granice Rzeczypospolitej. Sojusz dwóch zbrodniczych totalitaryzmów, którego konsekwencją był podbój terytorium Polski i jego podział, zapoczątkował najbardziej tragiczny okres w dziejach naszego narodu. W wyniku rozpętanego przez Niemców terroru zginęło 6 milionów obywateli Rzeczypospolitej, z których połowę stanowili polscy Żydzi – mówił wojewoda zachodniopomorski Tomasz Hinc. – W tym naznaczonym wojną miejscu chylę czoła przed obrońcami Rzeczypospolitej, żołnierzami kampanii wrześniowej, którzy tocząc nierówny, bohaterski bój, dowiedli, że Polska jeszcze nie zginęła. Składam hołd żołnierzom polskim, walczącym na wszystkich frontach II wojny światowej o wyzwolenie ojczyzny spod jarzma niemieckiej i sowieckiej okupacji. Swoimi czynami udowodnili światu, że Polska będzie trwać wiecznie – nie można jej wymazać z mapy Europy. Pochylam się w zadumie nad wszystkimi obywatelami Rzeczypospolitej, ofiarami wojny, których dotknęła ludobójcza polityka okupantów. Niech pamięć o nich trwa wiecznie i przypomina nam, do czego prowadzi zbrodniczy totalitaryzm.
– Dzisiejsze wydarzenie musi skłaniać do refleksji nad okrucieństwem, bezsensownością i tragizmem wojny. Najwyższym wyrazem szacunku dla poległych jest nie tylko nasza obecność, ale przede wszystkim codzienna troska o pokój. Ta troska nie jest wyłącznie powinnością wojska i państwa. To obowiązek każdego z nas. Musimy pamiętać, że konflikt jest konsekwencją podziałów między ludźmi i narodami. To następstwo niewsłuchiwania się w rację drugiego człowieka i braku wzajemnego szacunku. Zaczyna się wówczas, gdy silniejszy uznaje, że może nie liczyć się ze słabszym. Każdy z nas bierze więc odpowiedzialność za pokój. Wyraża się ona w tolerancji, dialogu, poszukiwaniu tego co łączy, wsłuchiwaniu się w czyjeś argumenty – mówił prezydent Rafał Zając.
Po modlitwie ekumenicznej i apelu pamięci zabrzmiała salwa honorowa. Później – w jednej chwili – wszyscy żołnierze postawili znicze przy grobach. Delegacje złożyły kwiaty i znicze przed grobem płk. Ignacego Misiąga – zasłużonego żołnierza obu wojen światowych, uczestnika wojny polsko-bolszewickiej, który został odznaczony m.in. Srebrnym Krzyżem Orderu Wojennego Virtuti Militari.
Gdy wszyscy rozchodzili się do domów, już dniało.
Hołd żołnierzom spoczywającym na Międzynarodowym Cmentarzu Wojennym przy ul. Reymonta 26 można składać codziennie od 8:00 do 20:00. W okresie od 3 listopada do 31 marca bramy obiektu są otwarte do 19:00.
bk
fot. Maciej Kuszela
Zanim dodasz komentarz – zapoznaj się z zasadami komentowania artykułów.
Widzisz naruszenie regulaminu? Zgłoś je!