– Walczymy o powrót lewicy do Sejmu i Senatu. Teraz tam nas nie ma, więc każdy wynik ponad zero będzie sukcesem – mówił w Stargardzie szef zachodniopomorskiego SLD Dariusz Wieczorek, jedynka na liście Lewicy do Sejmu RP w okręgu 41.
Trwa kampania przed październikowymi wyborami do polskiego parlamentu. Dzisiaj przy ul. Wyszyńskiego odbyło się spotkanie kandydatów Lewicy: SLD, Wiosny i partii Razem. Wśród nich był stargardzianin Amadou Sy (bezpartyjny) – na 11. miejscu tej listy.
– Jesteśmy kandydatami nowej polskiej lewicy – mówił Dariusz Wieczorek, obok którego stanęli: Arkadiusz Czarnecki z Wiosny – nr 2 na liście, i Sebastian Bednarski z Razem – nr 3 na liście. Był też dr hab. n. med., lekarz i nauczyciel akademicki Cezary Pakulski (bezpartyjny).
Ich obecność w Stargardzie była też wsparciem kandydata Amadou Sy, który przedstawił najważniejsze punkty swojego programu. To m.in.: poprawa dostępu do opieki zdrowotnej; budowa kompleksu rehabilitacyjno-wypoczynkowego w oparciu o stargardzką geotermię; przebudowa amfiteatru; własna stacja kontroli powietrza w mieście; starania, aby działał tu wojewódzki ośrodek ruchu drogowego.
– Jeśli z woli mieszkańców zostałbym posłem, to zająłbym się tymi problemami – mówił stargardzianin.
Zapytaliśmy Dariusza Wieczorka, jakiego wyniku Lewicy spodziewa się w najbliższych wyborach.
– Nie dzielimy skóry na niedźwiedziu. Walczymy o powrót lewicy do Sejmu i Senatu. Teraz tam nas nie ma, więc każdy wynik ponad zero będzie sukcesem. Lewa noga jest potrzebna w parlamencie, tak jak prawa i centrum – powiedział szef zachodniopomorskiego SLD.
tekst i zdjęcia Bożena Kuszela
Zanim dodasz komentarz – zapoznaj się z zasadami komentowania artykułów.
Widzisz naruszenie regulaminu? Zgłoś je!