Trzech kierowców w miniony weekend straciło prawo jazdy po tym, jak przekroczyli prędkość w obszarze zabudowanym o 50 km/h. Niechlubnym rekordzistą okazał się kierowca mercedesa, który gnał z prędkością 124 km/h.
Jednym z zadań policjantów drogówki jest dokonywanie pomiaru prędkości w celu wyeliminowania z ruchu tych kierujących, którzy łamią przepisy dotyczące przekraczania dozwolonej prędkości. W miniony weekend funkcjonariusze zatrzymali trzech takich kierowców.
Pierwszym zatrzymanym był kierowca mercedesa, który na ul. Podleśnej w Stargardzie jechał z prędkością 124 km/h.
Drugim była 33-letnia kobieta kierująca oplem. Na ul. Most Kamienny poruszała się z prędkością 101 km/h.
Trzecim był 37-latek, kierowca BMW, który jechał z prędkością106 km/h.
– Cała trójka, oprócz wysokiego mandatu, straciła swoje prawa jazdy, a także otrzymała punkty karne – informuje asp. szt. Krzysztof Wojsznarowicz z KPP w Stargardzie.
Prędkość jest czynnikiem dominującym pod względem zaistnienia zdarzeń drogowych. Im jest wyższa, tym trudniej jest zapanować nad pojazdem. Stąd też zdecydowane działania policjantów, mające na celu eliminowanie z dróg kierowców, którzy stwarzają zagrożenie bezpieczeństwa dla siebie i dla innych.
(r)
Zanim dodasz komentarz – zapoznaj się z zasadami komentowania artykułów.
Widzisz naruszenie regulaminu? Zgłoś je!