W drugą rocznicę samospalenia Piotra Szczęsnego, „zwykłego szarego człowieka”, Obywatele Stargard zorganizowali przy pl. Wolności okolicznościową manifestację. W ten sposób kolejny raz uczcili pamięć tragicznie zmarłego mężczyzny, który 2 lata temu – 19 października – podpalił się na pl. Defilad w Warszawie.
Każdy z uczestników trzymał białą różę i tablice, na których było 15 punktów opisujących, przeciwko czemu Piotr Szczęsny zaprotestował. Co jakiś czas były one odczytywane przez mikrofon.
Zgromadzenie nie było liczne. Za to bardzo liczne były klaksony przejeżdżających obok aut, wyraźnie solidaryzujących się z manifestującymi. Ale zdarzyły się też okrzyki typu „Ludzie, o co wam chodzi!” czy reakcja „Myślałam, że to dotyczy księdza Popiełuszki”.
Przez większość czasu wiec przebiegał bez jakichkolwiek zakłóceń. Niestety, pod koniec pojawił się tam mężczyzna, który naruszył powagę tego spotkania. Nagabywał stojące tam kobiety i pouczał zebranych z taką natarczywością, że zareagowali siedzący na pobliskiej ławce dwaj inni mężczyźni. Jeszcze chwila i zaczęłyby się przepychanki. Na szczęście pojawił się policjant, który spisał zakłócającego legalną manifestację natręta.
Po chwili zgromadzenie, już w spokoju, zostało rozwiązane.
tekst i zdjęcia Bożena Kuszela
Zanim dodasz komentarz – zapoznaj się z zasadami komentowania artykułów.
Widzisz naruszenie regulaminu? Zgłoś je!