Policjant, będąc po służbie, zatrzymał sprawcę kradzieży w miejscowości Recz. Zatrzymany 40-latek ukradł dwa zestawy kluczy. Towar wrócił na sklepową półkę, a sprawca kradzieży za swoje zachowanie odpowie przed sądem.
Do zdarzenia doszło pod sklepem na jednym z parkingów w Reczu. Zachowanie kręcącego się po nim mężczyzny wzbudziło w mundurowym podejrzenie, tym bardziej, że mężczyzna ten oferował postronnym osobom jakieś przedmioty do kupienia. Po bliższym zainteresowaniu okazało się, że 40-latek usiłuje sprzedać dwa zestawy kluczy.
Dociekliwość, jaką wykazał się dzielnicowy z PP w Dobrzanach, doprowadziła do ustalenia prawdziwego właściciela towaru. Okazało się, że mężczyzna usiłował sprzedać zestawy kluczy, które ukradł wcześniej w sklepie. Fakt ten potwierdzili pracownicy sklepu, a także sklepowy monitoring. Straty na jakie został narażony sklep to kwota 180 złotych.
Sprawca za popełnione wykroczenie odpowie przed sądem. Kradzież sklepowa art. 119 kw zagrożona jest karą aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny.
– Całe zdarzenie to kolejne potwierdzenie faktu, że policjantem się jest, a nie bywa – komentuje asp. szt. Krzysztof Wojsznarowicz ze stargardzkiej komendy policji.
(r)
Zanim dodasz komentarz – zapoznaj się z zasadami komentowania artykułów.
Widzisz naruszenie regulaminu? Zgłoś je!