I znowu była radość, uśmiechy i szczodrość darczyńców. A wszystko to za sprawą niedzielnego 28. Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Kwestowali mali i duzi – na zakup najnowocześniejszych urządzeń dla ratowania życia i zdrowia dzieci potrzebujących różnego rodzaju operacji.
W Polsce już zebrano rekordową kwotę ok. 115,5 mln zł. W Stargardzie, po zliczeniu wczorajszej zbiórki, okazało się, że byliśmy bardziej hojni niż zwykle, gdyż daliśmy na Orkiestrę ponad 180 tys. zł. To też rekord w naszym mieście (o 30 tys. zł więcej w porównaniu z ub.r.).
Okazji do wspierania akcji było bardzo dużo. Stargardzianie wrzucali pieniądze do puszek wolontariuszy, brali udział w licytacjach i uczestniczyli w okolicznościowym biegu, podczas którego zebrano ponad 5,6 tys. zł. Imprezy na Rynku Staromiejskim okraszone zostały występami różnych zespołów.
Tuż przed światełkiem do nieba prezydent Stargardu Rafał Zając przekazał na WOŚP czek o wartości 5 tys. zł.
Tradycyjnie wiele działo się w Piwnicy pod Galerią. Była muzyka, śpiew i liczne licytacje. Choć trudno w to uwierzyć, zagrał tam Big Band Stargard, działający przy DKK. Muzycy jakoś pomieścili się, grali nawet za barem. Nie zabrakło tradycyjnego tortu, na który zrzucili się obecni w Piwnicy, by później zjeść go ze smakiem. Branie miały różne trunki, np. piwo z jedynego w Jordani browaru rzemieślniczego. Poszło za 220 zł, ale jedna z pań dorzuciła 100 zł, aby móc go skosztować. Z tego wszystkiego udało się tam zebrać prawie 8,2 tys. zł.
Za rok znowu będziemy cieszyć się z uczestnictwa w kolejnym, 29. Finale WOŚP.
Bożena Kuszela
fot.: Maciej Kuszela, Bożena Kuszela
Polub nas na Facebooku
Zanim dodasz komentarz – zapoznaj się z zasadami komentowania artykułów.
Widzisz naruszenie regulaminu? Zgłoś je!