Zmiana budżetu miasta na 2020 rok. Milion zł na pomoc firmom, zamiast na SBO

1

To była najważniejsza uchwała, którą podjęli radni podczas minionej – zdalnej – sesji Rady Miejskiej w Stargardzie. Z uwagi na trudną sytuację gospodarczą, spowodowaną pandemią, i konieczność szukania oszczędności rada dokonała przesunięć w budżecie miasta, pozyskując 1 mln zł na ratowanie miejsc pracy i płynności finansowej w stargardzkich firmach.

– To teraz absolutny priorytet. Niektóre inwestycje mogą poczekać – mówił podczas obrad prezydent Rafał Zając.

Chodzi o kilka projektów Stargardzkiego Budżetu Obywatelskiego 2020 – m.in. budowa placu zabaw, montaż budek lęgowych dla jerzyków, zajęcia edukacyjne czy budowa parkingu. Radni – 22 głosami – zdecydowali o przełożeniu na później ich realizacji. Nie zgodził się z tym radny Krzysztof Kozłowski i zagłosował przeciw uchwale.

Prezydent zapewniał, że każda z inwestycji doczeka się wykonania.

– Zrobimy to, kiedy tylko sytuacja finansowa się poprawi, ponieważ szanujemy inspiratorów tych projektów i wszystkich głosujących na wybrane zadania. Liczę, że wszyscy zrozumieją, że nie są to w tej chwili przedsięwzięcia niezbędne do przetrwania miasta – dodał prezydent.

Dodatkowo Rafał Zając poinformował radę, że władze miasta już wcześniej podjęły działania na rzecz wsparcia przedsiębiorców. Stargardzka Agencja Rozwoju Lokalnego zapewnia kompleksową informację na temat możliwości pozyskania pomocy z różnych źródeł. Rozwija się – utworzona przez miasto – platforma sprzedażowa www.kupujlokalnie.stargard.pl. SARL zabiega, aby bezpośrednia pomoc finansowa od miasta trafiła do tych przedsiębiorców, którzy nie mogą uzyskać wsparcia ze strony rządu.

– Stargardzka Agencja Rozwoju Lokalnego bez czekania na kolejne rozwiązania państwowej tarczy antykryzysowej podjęła negocjacje z Zachodniopomorską Agencją Rozwoju Regionalnego. W efekcie jesteśmy na ostatniej prostej do pozyskania pieniędzy z województwa. Razem z naszym wkładem mogą to być aż 4 mln zł dla stargardzkich przedsiębiorców – mówił prezydent Rafał Zając.

Pieniądze w formie preferencyjnych pożyczek trafią przede wszystkim do lokalnych mikro, małych i średnich przedsiębiorstw.

bk, fot. – źródło: UM w Stargardzie

Poprzedni artykułPożar na os. Kopernika. Policjanci uratowali 77-latkę. Szukali jej w dymie na czworaka
Następny artykułMundurowi z ZK pomogli bezdomnym czworonogom


Zanim dodasz komentarz – zapoznaj się z zasadami komentowania artykułów.
Widzisz naruszenie regulaminu? Zgłoś je!

1 KOMENTARZ

  1. Widać, że Pan Zając od zawsze na pensji. Od lat prowadzę działalność, takie pomoce, które proponuje Pan Zając to zwykła pożyczka. Pełno instytucji oferuje takie wsparcie niezależnie od sytuacji.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj