Najpierw pojawił się nad zabudowaniami Stargardu. Wyglądał pięknie. Budził niemałe zainteresowanie. W końcu wylądował – między ulicami Grunwaldzką a Gdańską, w okolicy działek.
Działo się to w poniedziałek wieczorem.
– Balon goniło kilka samochodów, po polnych drogach. Gdy osiadł na ziemi, z pojazdów wysiadło kilkoro dorosłych oraz dzieci. Te ostatnie były zachwycone – relacjonuje jeden z kierowców. – Nadleciał też paralotniarz, przeleciał nad nami dość nisko i odleciał.
Widzieć przelot, lądowanie i składanie balonu – to dopiero gratka!
bk
fot. Grzegorz Petri
Zanim dodasz komentarz – zapoznaj się z zasadami komentowania artykułów.
Widzisz naruszenie regulaminu? Zgłoś je!