Podopieczni Tomasza Grzegorczyka kończą rok, przegrywając na wyjeździe z Garbarnią Kraków.
Garbarnia Kraków – Błękitni Stargard 3:0 (1:0)
Bramki: 33. min. Bąk (k), 75. min. Pająk, 90. min. Morys
Garbarnia: Frątczak – Bąk, Duda, Kolbn, Kuczak, Marszalik (89. min. Surma), Morys, Nakrosius, Pająk, Radwanek (82. min. Górecki), Wacławek (56. min. Malik)
Błękitni: Rzepecki – Bochnak, Cywiński, Karmański (46. min. Polkowski), Klimek, Krawczun, Kujawa, Niedojad (46. min. Brzeziański), Sitkowski, Starzycki (61. min. Rajch), Theus
Po szczęśliwym zwycięstwie u siebie ze Skrą Częstochowa, podopieczni Tomasza Grzegorczyka udali się do Krakowa na ostatni w tym roku mecz z Garbarnią. Do domu wrócili jednak ze spuszczonymi głowami.
Już po pierwszej połowie gospodarze prowadzili 1:0. W 33. minucie rzut karny na bramkę zamienił Jakub Bąk. Błękitni mogli błyskawicznie odpowiedzieć, ale strzał Błażeja Starzyckiego wybronił golkiper Garbarni.
Po zmianie stron, podczas zamieszania w polu karnym stargardzkiego zespołu, sędzia dopatrzył się przewinienia w postaci zagrania ręką jednego z przyjezdnych zawodników. Wskazał „jedenastkę”, ale tym razem w potyczce Mariusz Rzepecki – Jakub Bąk lepszy okazał się ten pierwszy.
Co się odwlecze, to nie uciecze, bo gol dla Garbarni i tak w końcu padł. W 75. minucie do siatki trafił Szymon Pająk.
Błękitni mogli jeszcze nawiązać walkę o chociażby remis, strzelając bramkę kontaktową, ale Doriana Frątczaka nie zdołał pokonać Przemysław Brzeziański.
Jakby tego było mało, gospodarze – już w doliczonym czasie gry – kolejnym golem zadali gościom nokautujący cios, ustalając ostatecznie wynik na 3:0.
Stargardzianie kończą ten rok z dorobkiem 17 punktów, które dają im 14. miejsce w tabeli. Tym sposobem przerwę spędzą nad strefą spadkową, mając przewagę 3 oczek nad siedemnastym Lechem II Poznań.
Do gry podopieczni Tomasza Grzegorczyka wrócą 27 lutego meczem u siebie ze Śląskiem II Wrocław.
mk
Zanim dodasz komentarz – zapoznaj się z zasadami komentowania artykułów.
Widzisz naruszenie regulaminu? Zgłoś je!