VI Stargardzkie Dni Seniora za nami. Przez kilka dni miastem rządzili najstarsi mieszkańcy. Było bardzo aktywnie: sportowo, tanecznie, muzycznie. Uczestnicy SDS po raz kolejny udowodnili, że mają w sobie ogromne pokłady energii. Niestraszna im była nawet kapryśna pogoda. I choć oddali już klucze do miasta, wcale nie zamierzają zwolnić.
Jak co roku seniorzy doskonale się bawili podczas swojego święta. Aktywności były tak różne, że każdy znalazł coś dla siebie. UTW zakończyło lato huczną zabawą, a jubilaci PZERiI zwiedzili Stargard z prezydentem Rafałem Zającem w roli przewodnika. Członkowie organizacji z całego miasta rywalizowali w senioriadzie.
Wiele działo się też w sobotę (18.09.). To był bardzo rozrywkowy dzień. Odbyła się wielobarwna Parada Seniorów przy udziale Big-Bandu. Najstarsi stargardzianie przemaszerowali z Rynku Staromiejskiego do Teatru Letniego w parku Chrobrego, gdzie trwał festyn. Jego uczestników powitał zastępca prezydenta Piotr Mync. I to on wręczył nagrody zwycięzcom zawodów wędkarskich, które odbyły się tego dnia rano.
Później był recital zespołu Chabry, występ zespołu tanecznego Seniority ze Stowarzyszenia UTW, tort ze sztucznymi ogniami i inne atrakcje. Na koniec odbyła się dyskoteka.
Za rok kolejne Stargardzkie Dni Seniora. Seniorzy nie będą na to swoje święto czekać bezczynnie. W planach już mają jesienne wycieczki, grzybobranie, wyjścia na basen i do kina.
(r)
fot. Maciej Kuszela
Zanim dodasz komentarz – zapoznaj się z zasadami komentowania artykułów.
Widzisz naruszenie regulaminu? Zgłoś je!