Na manifestacji o godz. 15:30 przy pl. Wolności pojawiło się niewiele osób – ok. 20. Ale byli przedstawiciele władz powiatu i miasta, którzy jasno zadeklarowali solidarność z napadniętą przez Rosję Ukrainą, naszym sąsiadem.
Otwierając zgromadzenie, organizatorka spotkania Urszula Odrobińska (Obywatele Stargard) nie kryła żalu z tak małej frekwencji w obliczu tak wielkiej tragedii: – Przykro, że mieszkańcy tak do tego podchodzą. Czy to ich nie interesuje? Przeraża mnie to. Sama mam rodzinę na Ukrainie. Jestem załamana, boję się o nich.
– Takiej chwili nikt się nie spodziewał – mówiła starosta Iwona Wiśniewska, której towarzyszyli wicestarosta Łukasz Wilkosz i członek zarządu powiatu Irena Agata Łucka. – W cywilizowanej Europie spotykamy się z otwartymi przejawami okrucieństwa. Gorąco współczuję mieszkańcom naszego powiatu, którzy mają rodziny na Ukrainie. W reakcji na ten atak, musimy przygotować się do przyjęcia uchodźców w naszym mieście.
Głos zabrał Jerzy Garczyński (OS): – Dyktator wypowiedział wojnę Ukrainie i całej Europie. Dość faszystowskiej dyktatury!
– Sytuacja jest taka, że słów brakuje – mówił prezydent Rafał Zając, któremu towarzyszył m.in. sekretarz miasta Zdzisław Rygiel. – Musimy być solidarni z Ukrainą. Od siły postaw ludzkich zależy też zachowanie polityków – tu kluczowa jest postawa Rosjan. Ta solidarność jest również ważna w odniesieniu do uchodźców – musimy ich przyjąć z całą otwartością.
Na koniec Paweł Pałczyński (fot. 16 i 17), przewodniczący stargardzkiego koła Związku Ukraińców w Polsce, odnosząc się do ataku na Ukrainę, ostrzegał: – Jest bardzo dużo dezinformacji, fake newsów. Trzeba korzystać z rządowych stron lub ze sprawdzonych źródeł.
Później stwierdził: – Każdy z nas, kto tu mieszka, ma kogoś na Ukrainie. Jesteśmy w kontakcie z nimi. Żaden z moich znajomych nie zamierza opuszczać domu. Ale wiemy też, że wielu innych stamtąd ucieka, a zarazem wielu autobusami wraca na Ukrainę, by o nią walczyć. Dziękuję, że tu jesteście.
tekst i zdjęcia Bożena Kuszela
Zanim dodasz komentarz – zapoznaj się z zasadami komentowania artykułów.
Widzisz naruszenie regulaminu? Zgłoś je!