Neurochirurdzy ze szpitala Zdroje uratowali życie 2-miesięcznej Emilce z Ukrainy

0

Dziewczynka trafiła do szpitala 23 marca. Została przyjęta z powodu szybko narastającego wodogłowia wrodzonego. Niestety, w czasie pobytu na Oddziale Neurochirurgii Dziecięcej nastąpiło istotne pogorszenie stanu dziewczynki. Konieczna była pilna operacja. Zabieg odbył się w poniedziałek 28 marca. Emilka jest pierwszym ukraińskim pacjentem, który po ucieczce z ogarniętej wojną ojczyzny został zoperowany w szpitalu Zdroje.  

Emilia przyszła na świat w styczniu, w Żytomierzu w Ukrainie. Pani Alla już w ciąży została poinformowana przez specjalistów o podejrzeniu wrodzonej wady mózgu u córki. Po narodzinach okazało się, że główka dziewczynki przyrasta zbyt szybko. Przeprowadzone badania diagnostyczne potwierdziły, że komory mózgu ulegają ciągłemu, nadmiernemu poszerzeniu, które wynikało ze zwężenia dróg przepływu płynu mózgowo-rdzeniowego w mózgu. Wynikiem tego było wodogłowie. Emilka była pod opieką specjalistów ze szpitala w Kijowie. Wybuch wojny w Ukrainie, podejmowane próby oblężenia stolicy oraz zbombardowanie szpitala, w którym dziewczynka była leczona, spowodowały, że dziecko pozbawione zostało specjalistycznej opieki medycznej, której potrzebowało. Dlatego jej rodzice podjęli decyzję o ucieczce do Polski. Udali się do Karpacza, w którym mieszka i pracuje siostra pani Alli. To ona doradziła jej, by szukać pomocy dla Emilki w szpitalu Zdroje w Szczecinie, gdyż właśnie tu, pół roku wcześniej, neurochirurdzy pomogli również jej córce.

Pilna operacja

Operacja 2-miesięcznej Emilki miała się odbyć po zakończeniu pełnego procesu diagnostycznego. Dziewczynka została wpisana jako dodatkowy pacjent do planowego harmonogramu zabiegów. Niestety, po kilku dniach pobytu na Oddziale Neurochirurgii Dziecięcej, stan dziecka zaczął się gwałtownie pogarszać, wodogłowie szybko narastało, zagrażając życiu Emilki. Lekarze podjęli decyzję o pilnej operacji, która odbyła się w poniedziałek (28 marca).

– Zabieg operacyjny polegał na endoskopowym wykonaniu otworu w mózgu, którego zadaniem było przeprowadzenie płynu mózgowo-rdzeniowego z ominięciem przeszkody, która powodowała powstawanie wodogłowia. Z perspektywy czasu widzimy, że zabieg zakończył się sukcesem –  mówi dr Łukasz Madany, lekarz kierujący Oddziałem Neurochirurgii Dziecięcej szpitala Zdroje.

Zastosowano najlepsze z rozwiązań, pozwalające uniknąć stosowania implantów, a jednocześnie niezwykle rzadko wykonywane u tak małych dzieci. Zoperowana w 10. tygodniu życia Emilia jest najmłodszym z pacjentów tego szpitala, u którego wykonano taki zabieg.

Zabieg się udał

Kilka dni po operacji lekarze z satysfakcją i radością potwierdzili, że zabieg się udał, a stan kliniczny pacjentki istotnie się poprawił. Jego efekty widać też przysłowiowym „gołym okiem” –  na przestrzeni kilku dni obwód główki dziewczynki zmniejszył się aż o 3 cm, a mocno wyniesione i napięte ciemiączko ustąpiło. Neurochirurdzy prognozują, że w najbliższych dniach dziecko wraz z mamą będą mogli opuścić szpital i udać się do Karpacza, gdzie wraz z ciocią oczekuje na nie starsza siostra Emilki.

Gdyby do pogorszenia stanu zdrowia dziewczynki doszło podczas podróży z Żytomierza  do Polski, bez udzielenia specjalistycznej pomocy groziła jej śmierć. Ze szczęśliwego finału najbardziej cieszy się mama Emilii, która przy każdej sposobności dziękuje ze łzami w oczach za otrzymaną pomoc, ale i ogrom sympatii okazywany jej dziecku na każdym kroku.

– Cieszę się, że jestem tu z moją córeczką. Jestem wdzięczna Polsce i Polakom za to, jak nas tutaj przyjęli. Dziękuję lekarzom, pielęgniarkom, pracownikom szpitala – dużo dobrych, wspaniałych ludzi jest tutaj. I to dzięki nim moja córeczka jest zdrowa. Jestem z tego powodu bardzo szczęśliwa. Będę o tym pamiętała do końca życia – mówi pani Alla, mama Emilii.

Pacjenci z Ukrainy w szpitalu Zdroje

Od wybuchu wojny w Ukrainie w szpitalu Zdroje przyjętych zostało ponad 170 pacjentów ze statusem uchodźcy. Spośród nich 42 skierowanych zostało na leczenie stacjonarne na oddziałach. Pozostali, najczęściej z drobnymi urazami lub ostrymi infekcjami, zostali zaopatrzeni w ramach SOR lub nocnej i świątecznej opieki zdrowotnej. W szpitalu powitaliśmy też na świecie 4 noworodków – trzy dziewczynki i jednego chłopca. Emilia jest pierwszym ukraińskim pacjentem, który został zoperowany w szpitalu Zdroje.

(r), fot.: materiały prasowe

Poprzedni artykułKsiążnica bardziej dostępna
Następny artykułPrzywracają blask „totemowi”. W ruch poszły szlifierki, druciane szczotki i szpachelki


Zanim dodasz komentarz – zapoznaj się z zasadami komentowania artykułów.
Widzisz naruszenie regulaminu? Zgłoś je!

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj