Wystawa w siedzibie Muzeum Archeologiczno-Historycznego przy Rynku Staromiejskim na ponad trzydziestu planszach w syntetyczny sposób opowiada o pomnikach i tablicach upamiętniających w Stargardzie – zarówno tych istniejących (początek 2022 r.), jak też tych, które już nie istnieją lub uległy znacznym przemianom.
Jeszcze w tym roku ma dołączyć do nich nowy pomnik – upamiętniający żołnierzy wyklętych.
Ramy czasowe wystawy obejmuje okres od XV do XXI wieku.
– Przygotowanie tej ekspozycji było wspólną, zespołową pracą, mimo że ja jestem jej autorem – mówił podczas wernisażu kustosz Andrzej Bierca z MAH. – Chciałem zgromadzić wszystkie stargardzkie pomniki i upamiętnienia. Z dnia na dzień pojawiało się ich coraz więcej, dlatego nie udało się je chronologicznie zaprezentować. Niektóre z tych sprzed 1945 r., po 1945 r. miały już inne przesłanie, niosły inną treść.
„Warto podkreślić, że trwałość pomników i tablic pamiątkowych wynika z wielu czynników i niekoniecznie jest nim czas, jaki upłynął od momentu ich wystawienia. Dzisiaj w Stargardzie możemy na żywo podziwiać upamiętnienia z XV w., a jednocześnie – już tylko na wystawowej planszy – możemy obejrzeć, jak wyglądały pomniki czy też tablice odsłonięte w drugiej połowie XX w., które już dziś fizycznie nie istnieją. Da się też zauważyć, że niemały wpływ na to, jakie pomniki powstawały od XIX w. w grodzie nad Iną, miał fakt, że od lat dwudziestych XVIII w. Stargard jest miastem, w którym na stałe znajduje się garnizon wojskowy.
Innym czynnikiem mającym duży wpływ na to, jakie pomniki i tablice pamiątkowe były i są obecnie w Stargardzie, miała tytułowa polityka (zmiany granic, przynależność państwowa) i wojny, które dotykały miasta i jego mieszkańców na przestrzeni wieków” czytamy w opisie wystawy.
Na plansze składają się zarówno ikonograficzne materiały archiwalne, jak i współczesne fotografie. Niektóre szczególnie przykuwają uwagę, np. plansza z pomnikiem kolejarza, którego co i rusz ktoś ozdabia w „znaki czasu”: serduszko WOŚP, pandemiczną maskę czy oprawiony w ramkę napis KONSTYTUCJA.
Warto zobaczyć tę ekspozycję i doświadczyć wielu niespodzianek.
Autorem i kuratorem wystawy jest Andrzej Bierca.
bk
fot. Bożena Kuszela
Zanim dodasz komentarz – zapoznaj się z zasadami komentowania artykułów.
Widzisz naruszenie regulaminu? Zgłoś je!