Zmarł Stanisław Bartniczak. Prezydent: „Odszedł naprawdę dobry i serdeczny Człowiek”

Od 45 lat był dyrektorem Domu Kultury Kolejarza, długoletnim radnym stargardzkiej Rady Miejskiej, przewodniczącym Komisji Oświaty, Kultury i Sportu RM, zdobywcą tytułu Kreator Kultury za 2021 rok, przyznawanego przez prezydenta Stargardu.

„Niedowierzanie, żal, smutek, pustka i chyba też jakaś złość. Poczucie, że słowa nie oddają uczuć…” napisał na swoim facebookowym profilu prezydent Rafał Zając. „Można i trzeba wiele powiedzieć i napisać o śp. Stanisławie Bartniczaku. O Jego dokonaniach, aktywności w organizowaniu życia kulturalnego Stargardu. O Jego wkładzie w powstanie i rozwój tak wielu twórczych podmiotów i wydarzeń. O Jego działalności samorządowej i oddaniu dla stargardzkich spraw. Chciałbym jednak w tych chwilach powiedzieć przede wszystkim, że odszedł naprawdę dobry i serdeczny Człowiek.

Wiele razy byłem świadkiem sytuacji, w których Stanisław pomagał innym ludziom i organizacjom. Każda prośba drugiego człowieka była dla Niego ważna. Warta poświęcenia czasu, troski i wysiłku.

Wiem doskonale, jak wiele poświęcał Stanisław, aby utrzymać, uratować dla Stargardu Dom Kultury Kolejarza, ostatnie tego rodzaju miejsce w Polsce. Marzyliśmy wspólnie, że wrócą czasy realnej troski i siły po stronie kolejowej, aby o tę spuściznę się zatroszczyć. DKK stał się dzięki Stanisławowi prawdziwym drugim Domem dla dziesiątek organizacji pozarządowych.

Zachowanie spuścizny DKK traktuję również jako nasze samorządowe, ale i moje osobiste zobowiązanie. Jako Jego testament.

Zawsze mogłem też na Ciebie liczyć, nieodżałowany Stanisławie. Kiedy dzwoniłem z prośbą o wsparcie jakiejś grupy ludzi, kiedy prosiłem o zorganizowanie wydarzenia, nawet w tych ostatnich tygodniach, zawsze odpowiadałeś, że nie będzie problemu, że znajdziesz rozwiązanie. Starałem się dawać Tobie odwzajemnione oparcie.

Straciłem dziś nie tylko kolegę samorządowca, odszedł mój serdeczny Przyjaciel. Składam szczere wyrazy współczucia Rodzinie i Najbliższym.

Cześć Twojej pamięci, Stasiu”.

fot. Paweł Bieg