Błękitni Stargard. Remis po słabej grze

0

Po imponującym, wyjazdowym, zwycięstwie na inaugurację, u siebie Błękitni nie popisali się. Choć prowadzili z Bałtykiem Gdynia 1:0, stracili gola w końcówce i zremisowali.

Błękitni Stargard – Bałtyk Gdynia 1:1 (0:0)

Bramki: 57. min. Niedojad – 85. min. Jankowski (k)

Błękitni: Skuza – Nowicki (Ginter), Sawczak, Liśkiewicz, Niedojad (Tarasewicz), Prawucki, Kwiatkowski, Stawski, Friska, Ryk (Ogrodowski), Wawszczyk

Bałtyk: Rabin – Korpalski, Lengiewicz, Sluga (Kośnik), Skrzecz, Gołuński (Łukasik), Bożym, Wawszczuk, Jankowski (Klimek), Bohm, Fietz

Po tym, jak Błękitni pokonali na inaugurację Gedanię Gdańsk 5:2, stargardzcy kibice liczyli, że równie udany występ zanotują w pierwszym w tym sezonie meczu u siebie.

Początek jednak pokazał, że Bałtyk, choć jest w przebudowie, zamierza walczyć i w 2. minucie mógł już objąć prowadzenie. Po rzucie rożnym do strzału z główki doszedł Marcel Sluga, ale gospodarzy uratował słupek.

Błękitni groźną akcję stworzyli dopiero w 17. minucie. Po przejęciu piłki w środku pola przeprowadzili kontrę, Adrian Kwiatkowski znalazł się sam na sam z golkiperem Bałtyku, ale trafił w jego nogi.

Oprócz tych dwóch sytuacji, w pierwszej połowie żadna z drużyn nie pokazała już nic zasługującego na uwagę.

Podobnie zresztą zaczęła się druga odsłona meczu, czyli niemrawo. Tym większym zaskoczeniem dla stargardzkich kibiców był gol w 57. minucie, kiedy to Jakub Sawczak dośrodkował z rzutu wolnego, a Pawła Rabina strzałem z główki pokonał Damian Niedojad.

Błękitni nie poszli jednak za ciosem i ich gra nadal nie zachwycała. Bałtyk z kolei próbował odrobić straty i jego waleczność została nagrodzona w 85. minucie, choć tak naprawdę bardziej uśmiechnęło się do niego szczęście. Gdy jeden ze stargardzkich zawodników we własnym polu karnym trącił piłkę ręką, sędzia podyktował „jedenastkę” – na bramkę zamienił ją Igor Jankowski.

W doliczonym czasie gry Bałtyk mógł nawet przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę, ale Konrad Skuza obronił strzał.

Ostatecznie Błękitni zremisowali z Bałtykiem 1:1.

W najbliższą środę podopieczni Macieja Sayeda zagrają wyjazdowy mecz ze Stolem Gniewino.

tekst, fot. Marcin Kaczan

Poprzedni artykułCOOLturalne Wakacje 2022. Film i koncert
Następny artykułWeź pożyczkę na swoją inwestycję


Zanim dodasz komentarz – zapoznaj się z zasadami komentowania artykułów.
Widzisz naruszenie regulaminu? Zgłoś je!

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj