To już tradycja, że podczas GrzyboGrania uczestniczący w festiwalu muzycy odwiedzają miejsce pochówku Grzegorza Grzyba. Tak było i tym razem.
Grób na cmentarzu przy ul. Kościuszki odwiedzili dzisiaj (23.10.) członkowie zespołu Pendofsky: Krzysztof Kawałko, Tomasz Wendt, Marcin Pendowski (fot. 2; na FB Pendofsky Music tak mówił o Grzegorzu Grzybie: mój serdeczny i zawsze uśmiechnięty kumpel) i Sebastian Frankiewcz. Na nagrobku pojawiły się: róża od SCK, znicze i wrzosy od muzyków, w tym znicz od prezydenta Stargardu.
Była chwila zadumy, krótkie wspomnienia o zmarłym tragicznie perkusiście i pomysły różnych inicjatyw utrwalających pamięć o Grzegorzu Grzybie.
Perkusista Sebastian Frankiewcz wspominał, że przejeżdżał koło miejsca wypadku Grzegorza Grzyba – 15 min. po tym zdarzeniu. Wówczas jeszcze nie wiedział, kto zginął…
tekst i zdjęcia Bożena Kuszela
Zanim dodasz komentarz – zapoznaj się z zasadami komentowania artykułów.
Widzisz naruszenie regulaminu? Zgłoś je!