Lewica i OPZZ za wdowią rentą

0

Podczas niedawnego dyżuru w Stargardzie połączonego z konferencją prasową poseł Dariusz Wieczorek, wiceprzewodniczący Nowej Lewicy, mówił m.in. o rencie wdowiej, inflacji, funduszach pozabudżetowych i o Krajowym Planie Odbudowy.

Pierwszemu tematowi poświęcił najwięcej czasu. To inicjatywa Lewicy i Ogólnopolskiego Porozumienia Związków Zawodowych

– Rozpoczynamy akcję w sprawie renty wdowiej. Utworzony zostanie społeczny komitet poparcia dla tej inicjatywy. Chcemy złożyć projekt ustawy jako obywatelski. Musimy zebrać 100 tys. podpisów – mówił poseł.

Komitet ma na to 3 miesiące – od momentu jego zarejestrowania.

Na czym ma polegać wdowia renta? Jeśli jeden z małżonków umrze, to drugi może zachować swoje świadczenie i powiększyć je o 50 proc. renty rodzinnej po zmarłym małżonku lub pobierać rentę rodzinną po zmarłym małżonku i 50 proc. swojego świadczenia. Obecnie renta rodzinna w przypadku, gdy umrze jeden ze współmałżonków, to tylko 85 proc. wyższego świadczenia.

Dariusz Wieczorek odniósł się też do aktualnej sytuacji w Polsce.

– Nie jest prawdą, że za wzrost cen energii odpowiada Putin czy konflikt w Ukrainie. Za katastrofę energetyczną odpowiada polityka tego rządu. Podobnie nie dajmy sobie wmówić, jeżeli chodzi o inflację, że jest to jakaś Putin-inflacja, bo inflacja w styczniu br., jeszcze przed wybuchem wojny, już wynosiła prawie 10 proc. To, co teraz mamy – 18 proc., to jeszcze nie koniec – mówił poseł Lewicy. – Jesteśmy przed decyzjami w sprawie budżetu państwa na 2023 rok.  To projekt na ciężkie czasy. Kluczowe jest, jak rząd będzie panować nad inflacją.

Polityk podkreślił, jak ważny jest dla samorządów Krajowy Plan Odbudowy (KPO) opiewający na 270 mld zł. Ten program inwestycyjny ma służyć odbudowie kraju po pandemii. Pytanie, czy i kiedy otrzymamy te pieniądze.

– Nie jest prawdą, że Bruksela utrudnia przekazanie nam pieniędzy z KPO. Otrzymamy je, jeśli wypełnimy wszystkie kamienie milowe – mówił poseł.

Obecny na konferencji były poseł Stanisław Kopeć, zapytał: – Ile jest pieniędzy poza budżetem, czyli poza nadzorem Sejmu – w funduszach?

– Naliczyliśmy 186 takich funduszy, w których co roku rozdysponowuje się około 450 mld zł. To powoduje, że nie możemy realnie ocenić stanu finansów państwa. Lewica chce zlikwidować te fundusze, bo wtedy jest możliwa kontrola państwowych pieniędzy. Dochodzi do tego, że dopłaty do węgla są realizowane z funduszu Covid-19 – mówił Dariusz Wieczorek.

Polityk podkreślił, że Nowa Lewica głosowała przeciwko przedłużeniu kadencji samorządów do 30 kwietnia 2024 r. (pierwotnie miały być jesienią 2023 r.).

– Jesteśmy przeciwko majstrowaniu w terminach wyborów i w konstytucji – mówił poseł.

W kwestii startu opozycji w wyborach parlamentarnych powiedział: – Zdolność koalicyjna jest po stronie każdej opozycyjnej partii. Co do jednej listy czy dwóch list mogę powiedzieć, że jeśli wszyscy opowiedzą się za jedną listą, to my też.

tekst i zdjęcia Bożena Kuszela

Poprzedni artykułBłękitni Stargard. Rundę jesienną kończą porażką
Następny artykułOdznaczenia dla Stowarzyszenia Polaków Represjonowanych przez III Rzeszę Niemiecką


Zanim dodasz komentarz – zapoznaj się z zasadami komentowania artykułów.
Widzisz naruszenie regulaminu? Zgłoś je!

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj