Przypomnijmy: Przed Nowym Rokiem do stargardzkich mediów trafił komunikat, w którym poinformowano, że Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej Sp. z o.o., mimo zapewnień, nie otrzyma rekompensaty za obniżenie cen ciepła dla mieszkańców Stargardu.
„Decyzję w tej sprawie podjął podmiot Skarbu Państwa Zarządca Rozliczeń SA w oparciu o interpretację opracowaną przez Ministerstwo Klimatu i Środowiska. Brak wypłaty rekompensaty skutkować będzie, niestety, wzrostem cen za energię cieplną dla mieszkańców Stargardu” czytaliśmy w komunikacie.
Komunikat PEC wywołał poruszenie wśród mieszkańców. Groźba wysokich podwyżek niejednej osobie popsuła sylwestra, Nowy Rok i kolejne dni.
Czy w sprawie rekompensaty za obniżenie cen ciepła coś się zmieni?
Zapytaliśmy o to posła Michała Jacha podczas konferencji prasowej.
– Jestem umówiony na spotkanie we wtorek, 10 stycznia z panią Anną Łukaszewską-Trzeciakowską, wiceminister klimatu i środowiska, która odpowiada za polskie ciepłownictwo – mówi poseł. – Idę tam z kierownictwem – prezesem i wiceprezesem – Izby Gospodarczej Ciepłownictwo Polskie. W spotkaniu tym będzie brał też udział pan Ryszard Wasiłek, jako wiceprezes największej grupy energetycznej.
Michał Jach zaznaczył, że sytuacja jest szczególna. Dotyczy tylko kilku ciepłowni (na kilkaset w Polsce), które – tak jak PEC – mają różne źródła ciepła: klasyczne węglowe i z geotermii.
Podsumowując wyjaśnienia posła: Jest prawo, które zostało przygotowane. Opracowano pewne zasady przyznawania rekompensat. Ich wysokość zależy od algorytmu. W praktyce okazało się, że – w przypadku tych kilku ciepłowni – ten algorytm nie zdaje egzaminu.
Bożena Kuszela
fot. PEC Stargard
Zanim dodasz komentarz – zapoznaj się z zasadami komentowania artykułów.
Widzisz naruszenie regulaminu? Zgłoś je!