Mundurowy ze stargardzkiej komendy, pełniący służbę w ogniwie przewodników psów służbowych, będąc po pracy, zauważył na ulicy Czarnieckiego w Stargardzie mężczyznę biegnącego w kierunku parku, który w ręce trzymał koszyk z zakupami. Następnie w odległości około 50 metrów zauważył biegnącą kobietę, wzywającą pomocy.
Policjant, domyślając się, że uciekający mężczyzna dokonał kradzieży, bez chwili namysłu ruszył w pieszy pościg za nim.
– Mimo wielu okrzyków „Stój, policja!” i nawoływania do zachowania zgodnego z prawem, złodziej uciekał przez kilkaset metrów pomiędzy blokowiskami. Jednak bezskuteczna była jego próba ucieczki. Policjant szybko zatrzymał i obezwładnił mężczyznę – informuje mł. asp. Justyna Siwarska ze stargardzkiej komendy policji.
Na miejsce przyjechał umundurowany patrol, który doprowadził mężczyznę do jednostki policji w celu przeprowadzenia dalszych czynności. Skradziony towar został odzyskany i w stanie nienaruszonym wrócił do dalszej sprzedaży.
Zatrzymany stargardzianin za swój czyn odpowie przed sądem.
(r)
Zanim dodasz komentarz – zapoznaj się z zasadami komentowania artykułów.
Widzisz naruszenie regulaminu? Zgłoś je!