PGE Spójnia Stargard. Pokonali triumfatora Pucharu Polski

W sobotni wieczór z hali OSiR ponownie dobiegały okrzyki radości. Podopieczni Sebastian Machowskiego wygrali bowiem z sąsiadującym w tabeli Treflem Sopot, przeskakując go w ligowej tabeli.

PGE Spójnia Stargard – Trefl Sopot 77:66 (19:19, 18:13, 18:18, 22:16)

PGE: Fortson 20, Kikowski 13, Penava 13, Clarke 11, Benson 10, Brenk 4, Gruszecki 4, Grudziński 2, Śnieg 0

Trefl: Wells 17, Nevels 14, Radić 10, Kolenda 7, Gordon 6, Zyskowski 5, Salumu 3, Kulikowski 2, Pluta 0

Na emocje związane z występami stargardzkiej Spójni w tym sezonie nie można narzekać. Kolejną ich dawkę stargardzcy koszykarze dostarczyli w meczu z niedawnym zwycięzcą Suzuki Pucharu Polski, Treflem Sopot. Początek wskazywał, że spotkanie będzie bardzo wyrównane. W pierwszej kwarcie prowadzenie zmieniało się czterokrotnie, a ostatecznie po 10 minutach gry był remis, po 19.

Podobnie wyglądała większa część drugiej odsłony. Na 3 minuty przed zejściem do szatni na długą przerwę, 5-punktową przewagę wypracowała jednak Spójnia.

Po zmianie stron Trefl zdołał odrobić tę stratę, ale w końcówce trzeciej kwarty ponownie lepszą skutecznością popisali się miejscowi, i ponownie odskoczyli na 5 oczek.

W ostatniej odsłonie dystans na korzyść Spójni już tylko rósł. Trefl był bezradny i po 40 minutach gry musiał przełknąć gorzki smak porażki.

Podopieczni Sebastiana Machowskiego, wygrywając z Treflem, przeskoczyli tę drużynę w ligowej tabeli i aktualnie zajmują czwarte miejsce.

W najbliższą niedzielę Spójnię czekają derby z Kingiem Szczecin, a mecz ten odbędzie się w Stargardzie i rozpocznie o godz.17.30.

Dla przypomnienia, w pierwszej rundzie stargardzianie przegrali z rywalem zza między w Szczecinie 75:77. Z kolei w ćwierćfinale Suzuki Pucharu Polski zwyciężyli 92:87. Jaki by nie padł wynik w spotkaniu rewanżowym, z pewnością dostarczy ono kolejnych niezapomnianych emocji i będzie stanowiło koszykarskie święto. O to zadbają kibice i oby też koszykarze.

mk

fot. FB Spójnia