Kolejny mały stargardzianin potrzebuje pomocy ludzi o wielkich sercach. Jego rehabilitacja jest bardzo kosztowna. Aby wesprzeć chłopca w walce o lepsze życie, wystarczy wrzucić plastikowe nakrętki do pojemnika przy wejściu do urzędu miejskiego (ul. S. Czarnieckiego 17). Zysk z ich sprzedaży pomoże w opłaceniu specjalistycznych zajęć i zakupie odpowiedniego sprzętu.
Filip ma 11 lat. Cierpi na mózgowe porażenie dziecięce oraz epilepsję. Chłopiec przeszedł również udar mózgu. Nie potrafi samodzielnie siedzieć, nie chodzi i nie mówi. Potrzebuje specjalistycznej opieki i rehabilitacji, co wiąże się z dużymi kosztami. Filipowi można pomóc w bardzo prosty sposób – wystarczy wrzucić plastikowe nakrętki do serca przed magistratem. Zmieści się ich tam nawet 150 litrów. Taki surowiec zostaje później ponownie wykorzystany. Kilogram plastiku ma w skupie wartość kilkudziesięciu groszy.
Akcja MIEJskie SERCE trwa. Każdy, kto chce otrzymać nakrętki, może wypełnić formularz – szczegóły tutaj. Z takiej formy pomocy korzystają osoby, które potrzebują pieniędzy na leczenie, zakup sprzętu rehabilitacyjnego i wydatki związane z niepełnosprawnością – swoją lub dziecka czy innego członka rodziny.
(r)
Zanim dodasz komentarz – zapoznaj się z zasadami komentowania artykułów.
Widzisz naruszenie regulaminu? Zgłoś je!