Rozwój obszarów zurbanizowanych i ingerencja w środowisko naturalne człowieka spowodowały, że dzikie, wolno żyjące zwierzęta coraz częściej trafiają w okolice prywatnych posesji – gdzie, wiedzione instynktem, poszukują pożywienia. Występowanie dzików na obszarach zurbanizowanych jest problemem nie tylko Powiatu Stargardzkiego.
Rozwiązanie tego problemu na terenie Stargardu było głównym tematem spotkania, które wczoraj odbyło się w sali konferencyjnej Starostwa Powiatowego.
W spotkaniu uczestniczyli: członek zarządu powiatu Irena Agata Łucka, dyrektor Wydziału Środowiska Katarzyna Legan, dyrektor Wydziału Zarządzania Bezpieczeństwem Robert Szauman; mecenas Grzegorz Wesołowski, przedstawiciele: Urzędu Miejskiego, Koła Łowieckiego Daniel, Komendy Powiatowej Policji, Inspekcji Weterynaryjnej, oraz Michał Kudawski z Fundacji na Rzecz Zwierząt Dzika Ostoja, a także mieszkanka ulicy Dalekiej, na której posesji zwierzęta te bytują praktycznie codziennie.
Uczestnicy jednogłośnie przyznali, że rozwiązanie problemu poprzez odłowienie i przesiedlenie zwierząt jest działaniem doraźnym i tymczasowym. Jedynym skutecznym środkiem jest redukcja stada, która może odbyć się tylko na przełomie jesieni i zimy. Strony zadeklarowały daleko idącą współpracę w zakresie identyfikacji liczebności stada i wykonania stosownych działań redukcyjnych.
Istotnym zagadnieniem, poruszonym w trakcie spotkania, było dokarmianie zwierząt przez mieszkańców miasta, a w szczególności przez użytkowników ROD-ów. To zagadnienie, celem uświadomienia skali zjawiska, będzie omawiane 25 kwietnia br. na spotkaniu z zarządami Ogrodów.
(r)
fot. pexels.com
Zanim dodasz komentarz – zapoznaj się z zasadami komentowania artykułów.
Widzisz naruszenie regulaminu? Zgłoś je!