PGE Spójnia Stargard. Gonili Zastal, ale nie dogonili

0

Podopieczni Sebastiana Machowskiego przegrali na wyjeździe z Zastalem Zielona Góra i po dwudziestu siedmiu meczach zajmują siódme miejsce w tabeli.

Enea BC Zastal Zielona Góra – PGE Spójnia Stargard 101:82 (21:21, 27:17, 27:27, 26:17)

Zastal: Alford 28, Kowalczyk 16, Hadzibegovic 15, Żołnierewicz 13, Zecevic 12, J.Wójcik 11, Kutlesic 4, Sz.Wójcik 2, Brewton 0

Spójnia: Benson 21, Penava 18, Fortson 13, Mathews 10, Kikowski 8, Brenk 5, Gruszecki 4, Śnieg 2, Grudziński 1, Clarke 0

Nie był to udany mecz w wykonaniu Spójni. Stargardzianie trzy razy wychodzili na prowadzenie, ale było ono symboliczne, bo jedno- lub dwupunktowe.

Pierwsza kwarta, choć Zastal w pewnym momencie odskoczył na osiem oczek, zakończyła się remisem 27:27.

W drugiej odsłonie, po dobrym początku stargardzkiej drużyny, inicjatywę przejęli miejscowi i stopniowo budowali przewagę, która przed długą przerwą wyniosła dziesięć punktów.

Po zmianie stron wciąż przeważał Zastal, który po czterech minutach powiększył prowadzenie do dwudziestu dwóch oczek. Później jednak gospodarze stanęli, co pozwoliło Spójni zmniejszyć straty – do zaledwie pięciu punktów. W końcówce miejscowi się przebudzili i ponownie wypracowali dwucyfrówkę.

Czwarta odsłona minęła pod znakiem ambitnej gonitwy podopiecznych Sebastiana Machowskiego. W najlepszym fragmencie różnica na korzyść Zastalu wynosiła tylko cztery oczka. Pięć ostatnich minut meczu należało jednak do gospodarzy, którzy skuteczne akcje podkoszowe przeplatali „trójkami“. Spójnia odpowiadała pojedynczymi punktami, które nie były w stanie niwelować strat, stąd też po końcowej syrenie to gospodarze mogli cieszyć się ze zwycięstwa.

Naszym koszykarzom w rundzie zasadniczej pozostało jeszcze pięć spotkań. Na tę chwilę stargardzianie z dorobkiem czterdziestu trzech punktów zajmują siódmą pozycję. W fazie play-off zagra osiem drużyn. Stawkę zamyka teraz Anwil Włocławek, który ma oczko mniej od Spójni. Tyle samo punktów co Anwil, ma jednak też Grupa Sierleccy Czarni Słupsk. Oznacza to, że do ostatniej kolejki mogą się ważyć losy podopiecznych Sebastiana Machowskiego w kontekście gry w play-offach.

mk

fot. FB Spójnia

Poprzedni artykułChełmońskiego. Trwa gruntowny remont
Następny artykułNowa siedziba Urzędu Marszałkowskiego. To pierwszy budynek pasywny administracji publicznej w Polsce


Zanim dodasz komentarz – zapoznaj się z zasadami komentowania artykułów.
Widzisz naruszenie regulaminu? Zgłoś je!

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj