Żonkile w ogrodzie pamięci

0

W Stargardzie obchodziliśmy dzisiaj 80. rocznicę wybuchu Powstania w Getcie Warszawskim. Uroczystość odbyła się na terenie dawnej synagogi przy ul. Spichrzowej po raz trzeci – w otoczeniu, przygotowanych na tę okazję, papierowych żonkili, będących symbolem obchodów tego tragicznego wydarzenia. 

To kontynuacja projektu #AkcjaŻonkile organizowanego przez Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN, w którym uczestniczą dzieci, młodzież i dorośli.

Żonkil – kwiat, którego płatki układają się w kształt sześcioramiennej gwiazdy. W każdą rocznicę żydowskiego zrywu żonkile kładł pod pomnikiem Bohaterów Getta ostatni dowódca powstania – Marek Edelman. Żonkile symbolizują pamięć, szacunek i nadzieję. W Stargardzie te kwiaty stały się również symbolem pamięci o byłych mieszkańcach naszego miasta pochodzenia żydowskiego.

Powstanie wybuchło 19 kwietnia 1943 r. Było aktem sprzeciwu wobec decyzji o ostatecznej likwidacji getta. Walki zakończyły się 16 maja 1943 r.

– Co łączy świat Żydów stargardzkich ze światem polskich Żydów z Warszawy? Można powiedzieć, że nie tylko łączy ich to, że my dzisiaj chcemy mówić o wspólnocie pamięci. Łączy ich także to, że jest to właściwie jedna opowieść, a tak naprawdę miliony opowieści, bo moglibyśmy los każdego z tych ludzi, którego udziałem stała się na końcu Zagłada, opowiedzieć poprzez jego biografię – mówiła do zebranych Jolanta Aniszewska, dyrektor Książnicy Stargardzkiej.

Stanęli do skazanej na śmierć walki w getcie warszawskim

Stargardzka społeczność żydowska zakończyła swoje istnienie w lutym 1940 roku. Dopiero 3 lata później wybuchło w getcie, w Warszawie, powstanie.

– W lutym 1940 roku – dramatyczny moment, ale ten moment nie przyszedł znikąd. Lata 30., dojście nazistów do władzy, rozpoczynają proces, który w prostej linii prowadzi ku temu, że mieszkańcy takiego miasta jak Stargard, mieszkańcy wielu innych – najpierw niemieckich – miast, a później wielu innych miast, miasteczek i wsi w okupowanej Europie, z dnia na dzień stają się ludźmi obcymi, ludźmi usuniętymi na margines, ludźmi, którzy nie mogą, nie mają prawa czuć się pełnoprawnymi obywatelami – kontynuowała Jolanta Aniszewska. – To wszystko odbywa się na początku w bardzo biurokratyczny sposób. Decyzje podejmowano na papierze. A kończy się tak, jak skończyła się historia tych, którzy zawołali o godność, stając do skazanej na śmierć walki w getcie warszawskim. Choć to powstanie było największym zrywem i pierwszym tak dużym w miastach okupowanej Europy, to przecież Warszawa nie była jedynym miastem, w którym Żydzi postanowili walczyć. Takie akty oporu były na przykład w Białymstoku czy Częstochowie. Stanęli do broni, ponieważ chcieli pokazać, że mimo tego czasu wojny, mimo że próbowano im powiedzieć, że nie są ludźmi, oni chcą te ostatnie chwile swego życia przeżyć na swój sposób, chcą pokazać człowieczeństwo, swoje ludzkie oblicze i chcą nadać swojemu życiu własny sens.

To my jesteśmy tymi, którzy mogą przypominać

Kończąc swoją refleksję, Jolanta Aniszewska podkreśliła: – W lutym 1940 roku, tutaj w Stargardzie, zakończyło się funkcjonowanie gminy żydowskiej. My dzisiaj stoimy w miejscu bardzo szczególnym. Ale to miejsce jest puste. Po społeczności żydowskiej pozostało wiele takich pustych, nic nie mówiących przed długie lata miejsc, miejsc niemych. Ale czy to oznacza, że one będą zawsze nieme? Chyba nie. I to jest to przesłanie tej wielkiej akcji muzeum POLIN – „Łączy nas pamięć”. To my jesteśmy tymi, którzy tę pamięć mogą spróbować przenieść. To my jesteśmy tymi, którzy mogą przypominać.

W Stargardzie #AkcjaŻonkile od trzech lat jest organizowana przez Młodzieżowy Dom Kultury przy wsparciu miasta, we współpracy z Muzeum-Archeologiczno-Historycznym i Książnicą Stargardzką. Dzięki niej młodzi ludzie poznają tragiczną historię ofiar Holokaustu, a jednocześnie dowiadują się więcej o dawnych mieszkańcach naszego miasta

W sadzeniu symbolicznego, pełnego żonkili, ogrodu uczestniczyli: PM nr 1, SP nr 3, SP nr 5, II LO, UTW, włodarze miasta i powiatu oraz inni goście i mieszkańcy. Bardzo ważnym elementem była wystawa malarska, przedstawiająca stargardzką społeczność pochodzenia żydowskiego, którą przygotowało koło plastyczne Inspiracje, działające przy UTW, pod kier. Agnieszki Garczyńskiej z DKK.

tekst i zdjęcia Bożena Kuszela

Poprzedni artykułDzień otwarty w Leśnej Polanie
Następny artykułPEC z certyfikatami – z dużym udziałem geotermii  


Zanim dodasz komentarz – zapoznaj się z zasadami komentowania artykułów.
Widzisz naruszenie regulaminu? Zgłoś je!

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj