Funkcjonariusze z Posterunku Policji w Ińsku zatrzymali 42-letniego mieszkańca powiatu stargardzkiego, który wykorzystując łatwowierność mieszkanki Ińska, wszedł do jej domu i poprosił o szklankę wody, a następnie ukradł 2500 złotych.
Sytuacja miała miejsce wczoraj na terenie miejscowości Ińsko. Do drzwi 90- letniej emerytki zapukał mężczyzna i poprosił o coś do picia. Był na tyle przekonujący, że został wpuszczony do środka. Kobieta podała mu szklankę wody. Mężczyzna podziękował i opuścił mieszkanie.
Jak się okazało, był to tylko pretekst, zwykłe kłamstwo, by wejść do jej domu. Kiedy mężczyzna wyszedł, seniorka zorientowała się, że ze stołu w pokoju zniknęło 2500 złotych emerytury. Kobieta nawet nie zauważyła, kiedy złodziej wszedł do pokoju.
Ińszczanka o całym zdarzeniu poinformowała policję. Funkcjonariusze z Posterunku Policji w Ińsku błyskawicznie podjęli czynności w tej sprawie, które skutkowały wytypowaniem osoby podejrzanej o dokonanie tego przestępstwa. To mieszkaniec powiatu stargardzkiego, ktory znany był miejscowym policjantom. Został zatrzymany w miejscu zamieszkania i przewieziony do jednostki policji w celu przeprowadzenia dalszych czynności. Teraz podejrzany będzie oczekiwał na decyzję sądu w tej sprawie.
– Ten przykład po raz kolejny pokazuje, że powinniśmy uważać na to, kogo wpuszczamy do naszych domów. Apelujemy szczególnie do osób starszych i tych, którzy mieszkają sami. Złodzieje i oszuści wykorzystują każdy pretekst, by dostać się do mieszkania i obłowić cudzym kosztem – mówi mł. asp. Justyna Siwarska z KPP w Stargardzie.
(r)
Zanim dodasz komentarz – zapoznaj się z zasadami komentowania artykułów.
Widzisz naruszenie regulaminu? Zgłoś je!