1 sierpnia, w 80. rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego, przy pomniku „Stargardzianie Ojczyźnie – w setną rocznicę odzyskania niepodległości”, stargardzianie uczcili pamięć powstańców.
Najpierw, gdy zawyły syreny alarmowe w godzinę „W”, wszyscy zebrani – przez minutę – zastygli w bezruchu. Podobnie było, gdy zabrzmiał hymn Polski. Później Piotr Tarnawski z Muzeum Archeologiczno-Historycznego przedstawił odczyt historyczny (niżej).
W uroczystości uczestniczyli przedstawiciele różnych środowisk: wojsko, harcerze, samorządowcy, poczty sztandarowe oraz mieszkańcy. Ich delegacje składały biało-czerwone bukiety kwiatów, a niekiedy – zapalone znicze.
Wspomniano również najstarszą uczestniczkę powstania – Barbarę Sowę, ps. Basia, która zmarła w czwartek, 1.08.2024 r. w wieku 106 lat.
Obchody Narodowego Dnia Pamięci Powstania Warszawskiego uświetniły swoim występem Natalia Szymkowiak i Julia Kisiel, które zaśpiewały dwie powstańcze piosenki.
W dalszej części uroczystości, w kolegiacie odbyła się msza święta w intencji Ojczyzny.
bk
fot. Bożena Kuszela
Lekcja osiemdziesiąta…
Data lekcji: 1 sierpnia 2024 roku
Temat: Powstanie Warszawskie
Nauczyciele: uczestnicy Powstania Warszawskiego
Punkt 1.
Zanim się zaczęło:
(…) Powstanie Warszawskie wisiało w powietrzu. Kto był w Warszawie, to widział wjeżdżającą armię niemiecką, którą przedtem widzieliśmy, butnych żołdaków, a wracali zaniedbani, zarośnięci, nie czołgami, tylko furki przejeżdżały przez mosty, gdzie oni się wlekli. To było widać, że armia dostała mocno po krzyżu. (…) – fragment relacji Bohdana Zbigniewa Walaska, gońca oraz strzelca powstańczego [źródło: Muzeum Powstania Warszawskiego]
Punkt 2.
1 sierpnia 1944 roku:
(…) Do godziny piątej byłam w sklepie, w którym pracowałam – papeteria, dobry gatunek papieru, bardzo dobre pióra (…). To leżało na wierzchu, a pod spodem bywały rozmaite rzeczy. Zdarzały się i granaty, i gazetki. (…) O godzinie piątej z niemieckiego czołgu, który stał po drugiej stronie ulicy – nie ma możliwości, żeby źródło dźwięku pochodziło z innego miejsca – posłyszałam wystrzał armatni. Zrozumiałam, że jest to być może niemiecki czołg, ale może już zdobyty. Czołgiem już się nie interesowałam, tylko wiedziałam, że to jest sygnał początku Powstania. (…) – fragment relacji Aliny Janowskiej, łączniczki, aktorki [źródło: Muzeum Powstania Warszawskiego]
Punkt 3.
63 dni:
(…) Cieszyłyśmy się, że nareszcie jest Powstanie, że będziemy walczyć, że nareszcie coś się stanie. Te pierwsze dni były najlepsze, a później, jak już były te straszliwe bombardowania, jak były zabijane dzieci, jak nam koleżanki ginęły, jak trzeba było naprawdę nieraz ciężko pracować, żeby odrzucić jakieś gruzy albo rannych przenosić, różne rzeczy się działy, tak że już później było coraz gorzej (…) – fragment relacji Bożeny Żybułtowskiej-Gołaszewskiej, łączniczki, córki pierwszej wiceburmistrzyni Stargardu Heleny Żybułtowskiej [źródło: Muzeum Powstania Warszawskiego]
Punkt 4.
Exodus:
(…) Ciągnęliśmy tak opustoszałymi ulicami Warszawy, mijając szkielety wypalonych bądź zburzonych domów, do kościoła św. Wojciecha na Woli. Krótki postój i dalej na dworzec Zachodni. Był już lekki zmierzch, kiedy stojąc dłuższy czas na II peronie dworca, zdruzgotane, patrzyłyśmy na palące się miasto, całe w płomieniach. Widok strzelających słupów ognia i wijące się w górę kłęby czarnego dymu rozrywały nam serca, wyciskały grube krople łez. Stałyśmy przytulone do siebie w zbitej gromadzie nie mogąc opanować drżenia (…). Pociągiem elektrycznym przewieziono nas do Pruszkowa i zapędzono na teren warsztatów kolejowych. Olbrzymie hale, tysiące umęczonych ludzi koczujących na mokrym, betonowym, poplamionym smarami podłożu. Całe rodziny, starcy, dzieci, a nawet niemowlęta. (…) – fragment relacji Marii Szydluk, sanitariuszki, która w 1945 roku wróciła do Warszawy, a jednym z jej przystanków po drodze był Stargard [źródło: Zeszyty Pamięci Powstania Warszawskiego, 2017, nr 9]
Takich lekcji historii w postaci wspomnień powstańcy pozostawili po sobie tysiące, tych zapisanych, tych opowiadanych. Dzięki nim pamięć o tym wydarzeniu przetrwała, dlatego też dziś, podczas obchodzonego Narodowego Dnia Pamięci Powstania Warszawskiego oddajemy hołd wszystkim jego uczestnikom, mieszkańcom Warszawy i powstańcom, tym, którzy nie przeżyli oraz tym, którzy przeżyli i choć nieliczni to są jeszcze wśród nas, wspominając ich poświęcenie, ich męczeństwo, ich walkę, o wolność dla stolicy i Ojczyzny.
Zadanie domowe:
Zastanówmy się, jakie dziś zadanie i przesłanie mieliby dla nas powstańcy i mieszkańcy ówczesnej Warszawy?
Piotr Tarnawski
Zanim dodasz komentarz – zapoznaj się z zasadami komentowania artykułów.
Widzisz naruszenie regulaminu? Zgłoś je!