Mogła, a nawet powinna, być czwarta wygrana z rzędu. Tymczasem Błękitni, mimo dwubramkowej przewagi, tylko zremisowali z Vinetą Wolin.
Vineta Wolin – Błękitni Stargard 3:3 (1:3)
Bramki dla Błękitnych: 19. min. Pawłowski, 50. min. Wawszczyk, 60. min. Piotrowski
Po trzynastej kolejce podopieczni Jarosława Piskorza pozostali wiceliderem tabeli, ale strata do zajmującego pierwsze miejsce Sokoła Kleczew wzrosła do czterech punktów. Stało się tak, bo Błękitni zaledwie zremisowali z outsiderem, Vinetą Wolin.
Wydawało się, że stargardzka drużyna ma pełną kontrolę nad tym spotkaniem. W 19. minucie wyszła na prowadzenie po bramce Dominika Pawłowskiego i dowiozła je do końca pierwszej połowy. Po zmianie stron, w 50. minucie, na 2:0 podwyższył Ariel Wawszczyk. Pięć minut później Vineta nawiązała kontakt. Radość gospodarzy nie trwała jednak długo, bo w 60. minucie stargardzianie ponownie prowadzili różnicą dwóch goli, tym razem za sprawą Mateusza Piotrowskiego. Na kwadrans przed końcem spotkania miejscowym wróciła nadzieja na zdobycie przynajmniej punktu – i tak się stało. W doliczonym czasie gry Vineta otrzymała bowiem rzut karny, którego zamieniła na bramkę, dającą jej remis 3:3.
W najbliższą sobotę Błękitni podejmą Flotę Świnoujście. Początek meczu o godz.14.
oprac. mk
Zanim dodasz komentarz – zapoznaj się z zasadami komentowania artykułów.
Widzisz naruszenie regulaminu? Zgłoś je!