PGE Spójnia Stargard. Po przerwie nadal w formie

0

Podopieczni Andreja Urlepa utrzymali dobrą dyspozycję sprzed przerwy reprezentacyjnej i po powrocie z niej pokonali na wyjeździe GTK Gliwice.

Tauron GTK Gliwice – PGE Spójnia Stargard 83:97 (22:25, 20:26, 22:27, 19:19)
GTK:
Ihring 19, Milon 18, Toppin 14, Jodłowski 7, Laska 7, Czerapowicz 7, Frąckiewicz 6, Gordon 4, Piśla 1, Busz 0

Spójnia: Muhammad 24, Cooper 19, Martinez 14, Langović 11, Słupiński 11, Kowalczyk 5, Yam 4, Kikowski 3, Borowski 2, Gordon 0

Pierwsza kwarta tego spotkania była szarpana. Początek należał do gospodarzy, ale po trzech minutach inicjatywę przejęli przyjezdni. Nie utrzymali jednak  wypracowanej przewagi, bo w połowie tej odsłony ponownie nieco lepsi byli koszykarze GTK. W końcówce karta znowu się odwróciła i to Spójnia miała trzy punkty więcej niż rywal.

Przez niemal całą drugą kwartę gospodarze balansowali przy wyniku remisowym, tracąc w pewnym momencie zaledwie jedno oczko. Na dwie minuty przed zejściem do szatni w szeregi GTK wdarła się strzelecka niemoc. Wykorzystali to stargardzcy koszykarze, budując przewagę dziewięciu punktów.

Po zmianie stron miejscowi podjęli kolejną próbę przejęcia inicjatywy. Zbliżyli się na trzy punkty, po czym stanęli. Wówczas do akcji wkroczyła Spójnia, odskakując na piętnaście oczek.

Wydawało się, że to bezpieczny dla biało-bordowych dystans. Tymczasem gospodarze systematycznie odrabiali straty i w połowie czwartej kwarty różnica wynosiła już tylko pięć punktów.

Na więcej jednak koszykarzy GTK nie było stać tego dnia. Końcówka spotkania należała do Spójni, która serią celnych rzutów przypieczętowała zwycięstwo.

W najbliższą sobotę podopieczni Andreja Urlepa podejmą AMW Arkę Gdynia. Początek o godz.19.30.

mk

fot. FB Spójnia Stargard

Poprzedni artykułCzynią świat lepszym
Następny artykułKabaret Czesuaf w Piwnicy Towarzystwa Przyjaciół Stargardu


Zanim dodasz komentarz – zapoznaj się z zasadami komentowania artykułów.
Widzisz naruszenie regulaminu? Zgłoś je!

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj