Zachowajmy czujność. Pojawili się „węglowi” oszuści

0

W Stargardzie znów nasiliły się przypadki oszustw, których ofiarami padają starsi mieszkańcy i nie tylko. Przestępcy wykorzystują różne metody, żeby namówić seniorów do oddania pieniędzy. Ostatnio „na węgiel”. Jest jednak kilka prostych zasad pozwalających uniknąć takiej sytuacji. O każdej z nich trzeba nieustannie przypominać.

– „Na policjanta”, „na wnuczka”, „na wypadek” to wciąż popularne metody działania oszustów. Osoba przez telefon, podając się za funkcjonariusza policji lub członka rodziny, niejednokrotnie rozpaczając, że wydarzył się wypadek, prosi o przekazanie środków pieniężnych, aby nie trafić do więzienia. Przypominamy, że policjanci nigdy o to nie proszą. Pamiętajcie, jeśli kiedykolwiek przez telefon usłyszycie prośbę o pilną pomoc i przekazanie pieniędzy, zachowajcie czujność i ostrożność – mówi mł. asp. Justyna Siwarska z Komendy Powiatowej Policji w Stargardzie.

Schemat działania przestępców zwykle jest podobny. Największą czujność powinna wzbudzić prośba o przekazanie pieniędzy osobom, których nie znamy – np. kurierom albo znajomym. W takim przypadku najlepiej od razu zakończyć rozmowę przez telefon i skontaktować się z członkami naszej rodziny oraz zgłosić sprawę na policję. Nigdy nie należy też informować obcych rozmówców o posiadanych pieniądzach.

Oszuści często wywierają również presję czasu. Dana osoba słyszy, że ma kilkanaście minut na przekazanie konkretnej kwoty. W takim przypadku należy zachować rozsądek i powstrzymać emocje. Trzeba pamiętać, że prawdziwy policjant, prokurator, komornik, sędzia czy jakikolwiek urzędnik nigdy nie poprosi o pieniądze. Najlepiej od razu skończyć taką rozmowę i jak najszybciej powiadomić o wszystkim policję.

Stargardzka policja przestrzega też przed ,,węglowymi’’ oszustami.

Zbliża się okres zimowy, każdy chce zgromadzić zapas opału na mroźne dni. Oferta taniej sprzedaży staje się atrakcyjna, w rzeczywistości może być jednak pułapką.

Metoda ,,na węgiel” to nowy sposób działania oszustów. Tworzą oni kopię stron internetowych zajmujących się sprzedażą węgla. Strony te są łudząco podobne do oryginalnych. Oszuści ponadto mogą wykorzystywać nieistniejące już nazwy firm. Potencjalni klienci otrzymują wiadomość sms z linkiem, który rzekomo ma odsyłać ich do strony sprzedawcy. Przekonała się o tym mieszkanka naszego miasta, która została oszukana przy zakupie 4 ton węgla typu ekogroszek. Przelała pieniądze na podany w wiadomościach e-mail numer konta, a później okazało się, że firma zajmująca się sprzedażą opału, na którą kobieta przelała pieniądze, już dawno nie istnieje. Oszuści wykorzystali nieistniejącą już nazwę firmy, wyłudzając od kobiety pieniądze w kwocie ponad 10 tys. złotych.

(r)

Poprzedni artykułSBO 2023. Wiadomo już, które pomysły będą realizowane
Następny artykuł20-lecie Chóru Cantore Gospel i XV Stargard Gospel Days


Zanim dodasz komentarz – zapoznaj się z zasadami komentowania artykułów.
Widzisz naruszenie regulaminu? Zgłoś je!

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj