Została potrącona na pasach – uczeń i żołnierz wiedzieli, co robić

Umiejętność udzielania pierwszej pomocy to bezcenna wiedza ratująca ludzkie życie. Kiedy na ul. Dworcowej starsza kobieta została potrącona przez auto na przejściu dla pieszych, Maciej i Karol nie zawahali się ani przez moment. Błyskawicznie zabezpieczyli poszkodowaną, ocenili jej stan i wezwali pogotowie.

Panowie spotkali się z prezydentem Rafałem Zającem i jego zastępcą Ewą Sową, żeby przyjąć wyrazy uznania i gratulacje.

– Umiejętności, opanowanie i odwaga tych młodych ludzi robią wrażenie. Swoją postawą dają świetny przykład wszystkim stargardzianom. Panowie Maciej i Karol udowodnili, że naprawdę warto uczyć się pierwszej pomocy. Taka wiedza może się nam przydać w najmniej oczekiwanym momencie. Możemy być dumni, że w Stargardzie są ludzie, którzy w razie potrzeby potrafią i chcą udzielić pomocy innym – mówi prezydent Rafał Zając.

Do zdarzenia doszło w połowie lutego. 71-letnią stargardziankę samochód potrącił na przejściu dla pieszych przy skrzyżowaniu ul. Dworcowej i ul. A. Mickiewicza. W tym przypadku można mówić o prawdziwym szczęściu w nieszczęściu – w pobliżu przechodził Maciej Molik, uczeń VII klasy Szkoły Podstawowej nr 1, a zarazem młodszy ratownik Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Młody człowiek natychmiast udzielił poszkodowanej profesjonalnej pomocy. Jak sam mówi, na co dzień nosi przy sobie apteczkę, żeby zawsze być gotowym do działania. Maciej nie tylko posiada bezcenną wiedzę, ale także dzieli się nią z innymi. W swojej szkole prowadził już zajęcia dla uczniów młodszych klas, podczas których pokazał na fantomie prawidłową resuscytację krążeniowo-oddechową i użycie zewnętrznego defibrylatora AED. W przyszłości planuje zostać ratownikiem medycznym, podobniej jak jego tata.

Poszkodowanej w wypadku stargardziance pomógł także Karol Życki – żołnierz 12. Brygady Zmechanizowanej, mający na swoim koncie dopiero co ukończony kurs ratownika kwalifikowanej pierwszej pomocy. Dzięki temu dokładnie wiedział, co trzeba zrobić i nie obawiał się działać jeszcze przed przyjazdem karetki pogotowia. Mężczyzna podkreśla, że warto posiadać umiejętności udzielenia pierwszej pomocy, ponieważ nigdy nie wiadomo, kiedy mogą się przydać.

(r)

fot. UM w Stargardzie