PGE Spójnia Stargard. Zaważyła nieskuteczna końcówka

0

Po udanej inauguracji przed własną publicznością podopieczni Jacka Winnickiego przegrali na wyjeździe z Treflem Sopot 81:91.

Trefl Sopot – PGE Spójnia Stargard 91:81 (21:21, 28:19, 13:27, 29:14)

Trefl: Gruszecki 21, Kolenda 15, Moten 13, Leończyk 13, Jay Haws 11, Olejniczak 11, Paliukenas 6, Kowalenko 1, Ziółkowski 0, Półkotycki 0, Klawa 0, Rompa 0

PGE: Matczak 18, Kostrzewski 13, Śnieg 10, Tarrant  9, Blackshear 9, Steele 8, Młynarski 7, Walczak 0, Siewruk 0

Trefl już z początkiem spotkania szybko uzyskał kilkupunktowe prowadzenie. Za „3” trafili Karol Gruszecki oraz Łukasz Kolenda, punkt z rzutów osobistych dołożył Paweł Leończyk i na tablicy było 7:2.

Stargardzianie wzięli się jednak za odrabianie strat. Najpierw zminimalizował je Wayne Blackshear, a po nim do kosza trafili Baylee Steele i Mateusz Kostrzewski, co sprawiło, że to nagle Spójnia miała oczko przewagi.

Do ostatniej syreny pierwszej kwarty trwała już wyrównana walka i stąd też zakończyła się ona remisem 21:21.

W drugiej odsłonie stargardzianie wystartowali lepiej, ale z czasem, zwłaszcza za sprawą Łukasza Kolendy, Trefl stopniowo zaczął się oddalać. Najgorsza była jednak końcówka, kiedy spore prowadzenie gospodarzy powiększył dwiema „trójkami” wspomniany Łukasz Kolenda. Z 12 na 9 oczek zdołał je jednak jeszcze pomniejszyć Baylee Steele.

Przez całą trzecią kwartę Spójnia ambitnie goniła wynik i po 7 minutach nie tylko odrobiła straty, ale – po celnym rzucie zza linii 6,75 m oraz dwóch osobistych Ricky’ego Tarranta – wyszła na 4-punktowe prowadzenie.

Do 4. minuty ostatniej odsłony podopieczni Jacka Winnickiego bronili przewagi, ale później inicjatywę przejął Trefl. Nokautujące okazały się „trójki” Dariousa Motena i Karola Gruszeckiego, po których miejscowi odskoczyli na 5 oczek. Spójnia początkowo odpowiedziała „dwójką” Omariego Gudula, ale później stratę i niecelne rzuty zanotował Ricky Tarrant. Trefl wykorzystał to, powiększył prowadzenie i spokojnie je kontrolował do syreny kończącej spotkanie.

W najbliższy piątek Spójnia zagra u siebie z WKS Śląsk Wrocław. Początek o godz.20.

mk

Poprzedni artykułZakazane książki w parku
Następny artykułJest dodatkowy zasiłek opiekuńczy


Zanim dodasz komentarz – zapoznaj się z zasadami komentowania artykułów.
Widzisz naruszenie regulaminu? Zgłoś je!

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj