Po derbowym zwycięstwie z Kingiem Szczecin, w półfinale Suzuki Pucharu Polski – niestety – PGE Spójnia Stargard uległa Polskiemu Cukrowi Start Lublin.
PGE Spójnia Stargard – Polski Cukier Start Lublin 86:109 (19:27, 25:26, 16:26, 26:30)
PGE: Mathews 19, Gruszecki 18, Fortson 15, Benson 9, Penava 9, Clarke 7, Kikowski 5, Śnieg 4, Brenk 0
Start: Melvin 24, DeVoe 20, Barnies 20, Čevars 16, Dziemba 9, Pelczar 7, Smith 6, Karsucki 6, Kępka 1, Ziółko 0
Zaledwie trzy minuty pierwszej kwarty były wyrównane i wtedy podopieczni Sebastiana Machowskiego trzykrotnie wychodzili na jednopunktowe prowadzenie. Później gospodarze zaczęli się stopniowo oddalać. Po 10 minutach różnica na ich korzyść wynosiła osiem oczek.
W drugiej kwarcie przewaga Startu wzrosła do jedenastu punktów, ale Spójnia ambitnie goniła wynik i na trzy minuty przed długą przerwą zbliżyła się na cztery oczka. Końcówka tej odsłony należała jednak do miejscowych, którzy odskoczyli na dziewięć punktów.
Po zmianie stron lepsza skuteczność nadal była po stronie Startu. Rzut za „3” i „dwójka” z akcji podkoszowej pozwoliły gospodarzom jeszcze bardziej powiększyć prowadzenie. Trzecia kwarta zakończyła się przewagą miejscowych, sięgającą dziewiętnastu oczek.
Ostatnia odsłona stanowiła formalność, bowiem podopieczni Sebastiana Machowskiego nie byli w stanie podjąć walki niwelującej straty. Start rzucił Spójni ponad sto punktów i zasłużenie wygrał.
Po pucharowej przygodzie Spójnię czeka teraz dwutygodniowa przerwa. Na ligowe parkiety biało-bordowi wrócą 4 marca (sobota), kiedy to podejmą triumfatora Suzuki Pucharu Polski, Trefl Sopot. Początek o godz.17:30.
mk
fot. Facebook Spójnia
Zanim dodasz komentarz – zapoznaj się z zasadami komentowania artykułów.
Widzisz naruszenie regulaminu? Zgłoś je!