PGE Spójnia Stargard. Zatrzymani przez lidera

0

Po zwycięskiej serii trzech spotkań, podopieczni Sebastiana Machowskiego zostali pokonani u siebie przez Anwil Włocławek.

PGE Spójnia Stargard – Anwil Włocławek 64:70 (17:11, 18:19, 18:24, 11:16)

Spójnia: Daniels IV 28, Staein 11, Gordon 6, Gruszecki 5, Łapeta 4, Simons 3, Kowalczyk 3, Grudziński 3, Langović 1, Brown Jr 0

Anwil: Kyzlink 17, Sanders 15, Petrasek 11, Dimec 9, Łączyński 7, Garbacz 5, Jõesaar 4, Bell2 , Kostrzewski 0

Początek spotkania dawał duże nadzieje na to, że stargardzki zespół podtrzyma zwycięską passę i po prestiżowym triumfie z Kingiem Szczecin, tym razem pokona lidera tabeli.

W pierwszej kwarcie Spójnia wykorzystała słabsze fragmenty rywala i odskoczyła na sześć punktów.

Po blisko czterech minutach drugiej kwarty przewaga ta wzrosła o kolejne trzy oczka. Wtedy to Anwil zaczął częściej trafiać i na minutę przed zejściem do szatni doprowadził do remisu (30:30). Ostatnie słowa, a nawet dwa, należały jednak do gospodarzy. Devon Daniel IV najpierw trafił za „3”, po chwili dołożył jeszcze dwa punkty i na przerwę Spójnia schodziła prowadząc 35:30.

W trzecią kwartę biało-bordowi weszli kiepsko, bo w ciągu półtorej minuty nie trafili do kosza ani razu, podczas gdy Anwil zdobył sześć oczek.

Do końca tej części odsłony wynik zmieniał się już jak w kalejdoskopie – raz na korzyść Spójni, raz Anwilu. W ostatnich jej fragmentach goście trafili za „3”, wychodząc na jednopunktowe prowadzenie.

W pierwszych dwóch minutach czwartej kwarty przyjezdni dołożyli kolejne punkty, powiększając przewagę do siedmiu oczek.

Później nastąpił przestój w obu ekipach, a jako pierwsza przełamała się Spójnia, która ciągiem zdobyła sześć punktów.

Anwil odpowiedział wtedy „trójką” i osobistymi, dzięki czemu ponownie odskoczył – najpierw na sześć oczek, a później na dziewięć. Do końca było dwie i pół minuty. Spójnia podjęła gonitwę za wynikiem, ale zdołała jedynie zmniejszyć rozmiary porażki do sześciu punktów.

Po dwudziestu siedmiu meczach podopieczni Sebastiana Machowskiego utrzymują się w strefie play-off, mając przewagę dwóch oczek nad trzema innymi zespołami. Do końca rundy zasadniczej pozostały już tylko trzy spotkania.

W najbliższą sobotę biało-bordowi zmierzą się na wyjeździe z Polskim Cukrem Start Lublin.

mk

fot. FB Spójnia

Poprzedni artykułAleja Żołnierza Boczna i Pogodna – trwa remont
Następny artykułJedna interwencja – dwie osoby poszukiwane i trzecia z narkotykami


Zanim dodasz komentarz – zapoznaj się z zasadami komentowania artykułów.
Widzisz naruszenie regulaminu? Zgłoś je!

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj