Błękitni Stargard. Uciekł jeden punkt

Po dwóch wygranych z rzędu podopieczni Adama Topolskiego doznali wyjazdowej porażki z Bytovią Bytów.

Bytovia Bytów – Błękitni Stargard 1:0 (0:0)

Bramka: 90.min. Feruga (k)

Bytovia: Kapsa – Deleu, Rutkowski, Bąk, Liberacki – Wasiak (59.min. Wolski), Lech, Feruga, Kwiatkowski (90.min. Stanczew) – Czubak (90.min. Lengiewicz), Szela (61.min. Hołtyn)

Błękitni: Rzepecki – Szrek, Krawczun, Sadowski, Nowak – Sanocki, Karmański, Łysiak, Paczuk, Fadecki – Kurbiel (90.min. Marcin Gawron)

Błękitni podbudowani dwoma zwycięstwami i awansem w ligowej tabeli do strefy barażowej, dającej prawo gry o awans na zaplecze ekstraklasy, rozpoczęli wyjazdowy minimaraton.

Pierwszym – z dwóch planowanych przystanków – był Bytów. Błękitni udali się tam na mecz ze spadkowiczem, który po ośmiu kolejkach plasował się nieco niżej, mając w dorobku 12 punktów. Samo spotkanie nie należało do porywających. Akcji było mało, a każda ze stron wypracowała po 2-3 okazje zasługujące na uwagę.

W ekipie Bytovii jednym z czołowych graczy był niedawny zawodnik Błękitnych Adrian Kwiatkowski. To właśnie on po części przyczynił się do ostatecznej wygranej gospodarzy. Kiedy wydawało się, że spotkanie zakończy się podziałem punktów przy bezbramkowym remisie, Adrian Kwiatkowski znalazł się w polu karnym Błękitnych, gdzie – zdaniem sędziego – został sfaulowany przez Huberta Sadowskiego. Wskazaną „jedenastkę” na gola zamienił Daniel Feruga.

Tym sposobem podopiecznym Adama Topolskiego wymknął się cenny punkt.

Drugim wyjazdowym przystankiem Błękitnych będą Siedlce, gdzie w najbliższą sobotę zagrają z miejscową Pogonią. Początek o godz.16.

mk