PGE Spójnia Stargard. Bliska zwycięstwa

0

Po dobrym meczu, ale fatalnej końcówce podopieczni Kamila Piechuckiego przegrali wyjazdową potyczkę z Treflem Sopot.

Trefl Sopot – PGE Spójnia Stargard 68:64 (14:22, 13:16, 23:12, 18:14)

Trefl: Foulland 17, Leończyk 16, M.Kolenda 13, Ayers 10, Medlock 7, Kowalenko 3, Ł.Kolenda 2, Kamiński 0, Kurpisz 0

Spójnia: Kostrzewski 16, Cowels III 12, Śnieg 12, Młynarski 8, Gintvainis 5, Olisemeka 4, Tuoyo 4, Pamuła 3, Bochno 0, Brenk 0

Mecz rozpoczął się od wzajemnej wymiany ciosów, która trwała niemal całą pierwszą kwartę. Dopiero na trzy minuty przed jej końcem inicjatywę udało się przejąć Spójni. Najpierw zza linii 6,75m trafił Piotr Pamuła, później dwa osobiste wykorzystał Jokūbas Gintvainis, a następnie z wyskoku „dwójki” zaliczyli Kacper Młynarski i Tomasz Śnieg. Dzięki temu stargardzianie wypracowali 8-punktową przewagę.

W drugiej odsłonie, po „trójce” Kacpra Młynarskiego, różnica wzrosła nawet do 11 oczek i z takim prowadzeniem podopieczni Kamila Piechuckiego schodzili do szatni na długą przerwę.

Po zmianie stron Trefl szybko zaczął odrabiać straty. Przez blisko sześć minut Spójnia zdobyła zaledwie 1 punkt, podczas gdy gospodarze dołożyli do swojego konta 11 oczek. Na koniec trzeciej kwarty był już remis, po 50.

Ostatnia odsłona ponownie stanowiła wyrównaną walkę, z lekkim wskazaniem na Spójnię. W pewnym momencie stargardzianie mieli 5 oczek więcej. Nie zdołali jednak utrzymać prowadzenia. W samej końcówce to Trefl tylko trafiał, a Spójnia pudłowała. Gospodarze wygrali 4 punktami.

Już w najbliższy wtorek kolejny wyjazdowy mecz. Tym razem podopieczni Kamila Piechuckiego zmierzą się z GTK Gliwice.

mk

ilustr. – źródło: http://spojniastargard.com

Poprzedni artykułUczcili pamięć Piotra Szczęsnego. Podpalił się, protestując przeciwko łamaniu wolności obywatelskich
Następny artykułTrwa przebudowa Pierwszej Brygady


Zanim dodasz komentarz – zapoznaj się z zasadami komentowania artykułów.
Widzisz naruszenie regulaminu? Zgłoś je!

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj