Dla Nadleśnictwa Gryfino wiadomość z Muzeum Archeologiczno-Historycznego w Stargardzie o odnalezieniu głazu morowiec, skradzionego w 2012 roku z terenu Puszczy Bukowej, była wielkim zaskoczeniem. Kamień o ogromnej wartości historyczno-kulturowej znajdował się w sąsiedztwie jednej ze stargardzkich posesji.
Nadleśnictwo bez zwłoki podjęło się przewiezienia go i ustawienia na swoim miejscu. Stało się to niemal w 9. rocznicę jego zniknięcia (luty 2012 rok). To nie pierwsze zniknięcie morowców. Dwa podobne głazy zostały zabrane przed laty z terenu parku leśnego Zdroje i odnalezione… na prywatnej posesji.
Tak więc teraz, jak kiedyś, na terenie Nadleśnictwa Gryfino, pomiędzy Przełęczą Trzech Braci a Podjuchami, znów stoi komplet 12 morowców. Na każdym z głazów wyryty jest krzyż lotaryński i data 1773.
Czym są morowce? To kamienie, datowane na koniec XVIII wieku, o których sądzi się powszechnie, że wyznaczały niegdyś granice pomiędzy ziemiami powiatu szczecińskiego i gryfińskiego. Zasłyszeć można również wzmiankę o tym, że morowce zostały ustawione, aby chronić ludzi przed epidemią morowego powietrza (czyli epidemią dżumy, czarnej ospy, cholery i in.). Znajdujący się na nich krzyż lotaryński ma taką formę jak karawaka (krzyż choleryczny, morowy), któremu przypisywano rolę ochronną przed chorobami i nieszczęściami.
W szczęśliwym doprowadzeniu sprawy ukradzionego morowca do końca, bardzo pomogli dr hab. Marcin Majewski, dyrektor Muzeum Archeologiczno-Historycznego w Stargardzie, oraz Mirosław Opęchowski z Działu Dokumentacji Zabytków MAH. Dzięki nim, Puszczy Bukowej przywrócona została niezwykła pamiątka.
W logistyce przedsięwzięcia pomogło Miejskie Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej w Stargardzie.
– Mamy nadzieję, że nieoczekiwane i optymistyczne zakończenie tej historii wzbudzi refleksje we wszystkich, którym marzą się takie wyjątkowe ozdoby posesji. Przypominamy, że głazy leżące w Puszczy Bukowej, bez względu na fakt, czy, tak jak morowce, stanowią pamiątki historyczno-kulturowe czy też nie, są własnością Skarbu Państwa i nie wolno ich zabierać – informuje Nadleśnictwo Gryfino.
(r)
fot. Nadleśnictwo Gryfino
Zanim dodasz komentarz – zapoznaj się z zasadami komentowania artykułów.
Widzisz naruszenie regulaminu? Zgłoś je!