Pożegnaliśmy Irka Ziembickiego (1959 – 2021)

0

Rodzina, przyjaciele, współpracownicy, znajomi stawili się dzisiaj na nowym cmentarzu przy ul. Spokojnej (Giżynek), by pożegnać zmarłego 20 marca śp. Ireneusza Ziembickiego. Pogrzeb odbył się w dniu urodzin Irka – gdyby żył, 27 marca skończyłby 62 lata.

Prezydent Rafał Zając: „Z wielkim smutkiem i żalem przyjąłem wiadomość o śmierci śp. Ireneusza Ziembickiego, działacza samorządowego, wieloletniego dyrektora Stargardzkiego Centrum Kultury i wiceprezesa Ośrodka Sportu i Rekreacji. Do zobaczenia po tamtej stronie Irku”.

SCK: „Odszedł Ireneusz Ziembicki – wieloletni dyrektor Stargardzkiego Centrum Kultury. Trudno w to uwierzyć, jeszcze trudniej się z tym pogodzić”.

OSiR: „Jego niespodziewane odejście to olbrzymi szok i smutek dla miejscowego środowiska. Był bowiem osobistością doskonale znaną w naszym mieście. Od marca 2015 roku do grudnia 2017 był wiceprezesem OSiR, a wcześniej przez wiele lat – dyrektorem Stargardzkiego Centrum Kultury. Ostatnio pracował jako dyrektor Hotelu Wolin w Międzyzdrojach”.

Z wykształcenia był historykiem. Był też sprawnym menadżerem. Najbardziej dał się zapamiętać jako – dwukrotnie – dyrektor Stargardzkiego Centrum Kultury. Oddał tej placówce kawał swojego życia: gdy zawiadywał nią w czasie gruntownej przebudowy i rozbudowy, i później, gdy – wziąwszy kredyt – doprowadził do powstania drugiej sali kinowej w SCK.

W zmodernizowanej placówce stworzone zostały na tyle dobre warunki, że w Stargardzie zaczęli się pojawiać znakomici aktorzy, muzycy i wokaliści. To za dyrektorowania Irka Ziembickiego udało się stworzyć wierną publiczność, która zapełniała widownię w czasie różnych wydarzeń. I nie tylko na błahych, romantycznych spektaklach.

Bliska była mu poezja śpiewana. Stargard z niej słynął. Nic dziwnego, że przyjeżdżali do nas najlepsi wykonawcy tego gatunku piosenki.

Zasługą Irka było to, że nie bał się kontrowersji w sztuce. Co nie zawsze jest łatwe, gdy jest się dyrektorem samorządowej placówki  kultury…

Odszedł zdecydowanie za wcześnie.

Był dobrym rozmówcą. Miał wyraziste poglądy. Cenił konkret. Takiego Go zapamiętam.

Bożena Kuszela

fot.: – źródło: www.facebook.com/PrezydentStargardu/, Bożena Kuszela

Poprzedni artykułOni tworzą kulturę. Znamy laureatów nagrody Prezydenta Miasta
Następny artykułBłękitni Stargard. Gra lepsza niż wynik


Zanim dodasz komentarz – zapoznaj się z zasadami komentowania artykułów.
Widzisz naruszenie regulaminu? Zgłoś je!

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj