Po trzech porażkach z rzędu Błękitnym udało się w końcu dopisać punkty do swojego konta. Cenne zwycięstwo zanotowali na wyjeździe z KP Starogard Gdański.
KP Starogard Gdański – Błękitni Stargard 1:2 (1:1)
Bramki: 14. min. Garbacik (k) – 24. min. Kwiatkowski, 80. min. Marczak
Nie tak miał wyglądać początek nowego sezonu w wykonaniu Błękitnych. Najpierw był falstart na inaugurację z Elaną Toruń, a później seria trzech porażek z rzędu. Po sześciu kolejkach stargardzianie mieli zaledwie sześć punktów, co poskutkowało pożegnaniem trenera Piotra Rasta. Do momentu wyboru nowego szkoleniowca, tę funkcję przejął, nie raz już pełniący czasowo rolę pierwszego trenera, Jarosław Piskorz.
Póki co, pod jego skrzydłami nastąpiło przełamanie.
Choć gospodarze w 14. minucie objęli prowadzenie, po tym, jak karnego na bramkę zamienił Damian Garbacik, to odpowiedź Błękitnych przyszła dość szybko, bo w 24. minucie, kiedy to gola wyrównującego zdobył Adrian Kwiatkowski.
Zarówno pozostała część pierwszej połowy, jak i większość drugiej odsłony, wskazywały na to, że mecz zakończy się podziałem punktów.
Jednak w 80. minucie szalę zwycięstwa na swoją stronę przechylili stargardzianie, a trzy „oczka” swojej drużynie zagwarantował Michał Marczak.
W najbliższą sobotę Błękitni podejmą Pogoń Nowe Skalmierzyce. Początek o godz. 15.
mk
Zanim dodasz komentarz – zapoznaj się z zasadami komentowania artykułów.
Widzisz naruszenie regulaminu? Zgłoś je!