Zbrodnia katyńska – Stargard pamięta

0

Każdego roku 13 kwietnia w całej Polsce, a także w wielu miejscach na świecie, obchodzony jest Dzień Pamięci Ofiar Zbrodni Katyńskiej. Również w naszym mieście wspominamy zamordowanych wiosną 1940 r. W wyniku tej zbrodni życie straciło nawet 22 tys. osób – m.in. oficerowie Wojska Polskiego, urzędnicy wojskowi, policjanci, pracownicy sądów, prokuratury i administracji, naukowcy, prawnicy, nauczyciele, lekarze i dziennikarze.

Oddając hołd ofiarom, i tym razem w Stargardzie pod pomnikiem Ofiar Sybiru i Katynia pojawiły się biało-czerwone kwiaty oraz znicze. Dla tych, którzy chcieliby poznać historię zbrodni katyńskiej albo przypomnieć sobie kilka faktów, Andrzej Bierca z Muzeum Archeologiczno-Historycznego przygotował okolicznościowe opracowanie. Cały tekst – poniżej.

13 kwietnia 2024 r. Dzień Pamięci Ofiar Zbrodni Katyńskiej

W kwietniu 2024 r. obchodzimy osiemdziesiątą czwartą rocznicę Zbrodni Katyńskiej popełnionej przez zbrodniczy reżim sowiecki na polskich jeńcach wojennych w dziesiątym miesiącu trwania II wojny światowej.

Genezy tych zbrodniczych działań należy doszukiwać się w porozumieniu  zawartym pomiędzy III Rzeszą a Związkiem Radzieckim w Moskwie 23 sierpnia 1939 r. (pakt Ribbentrop – Mołotow). W tajnym protokole, załączonym do tego paktu, oba zbrodnicze reżimy podzieliły pomiędzy sobą strefy wpływów w Europie Środkowo-Wschodniej. W konsekwencji oznaczało to rozpętanie II wojny światowej w dniu 1 września 1939 r. najazdem Niemiec na Polskę. 17 września do wojny przystąpił Związek Radziecki, wspierając niemieckiego agresora. Już 28 września 1939 r. Niemcy i Związek Radziecki podpisały „traktat o przyjaźni i granicach”, dzieląc Polskę pomiędzy siebie.

W wyniku sowieckiego najazdu wzięto do niewoli/zostało internowanych około 250 tys. żołnierzy i oficerów Wojska Polskiego, Policji, Wojsk Ochrony Pogranicza oraz innych formacji mundurowych. Dużą liczbę żołnierzy szeregowych w przeciągu kilku miesięcy zwolniono lub zmuszono do niewolniczej pracy. Większość oficerów przetrzymywano w trzech obozach NKWD: Starobielsku, Kozielsku i Ostaszkowie.

5 marca 1940 r., na wniosek szefa NKWD Ł. Berii, władze sowieckie zatwierdziły skazanie polskich oficerów na karę śmierci przez rozstrzelanie. 22 marca ukazał się tajny rozkaz  00350 „O rozładowaniu więzień NKWD USRR i BSRR”, który stanowił podstawę do rozpoczęcia akcji mordowania polskich jeńców wojennych.

3 kwietnia 1940 r. rozpoczęto likwidację obozu w Kozielsku, z 4 404 jeńców ocalało 249 osób. Mordowano ich strzałem w tył głowy w lesie katyńskim, gdzie już od początku lat trzydziestych XX w. mordowani i zakopywani byli ludzie przez komunistyczny system represji.

5 kwietnia rozpoczęło się „rozładowywanie” obozu w Starobielsku, 3 896 jeńców zamordowano strzałem w tył głowy w pomieszczeniach NKWD w Charkowie, a ciała ich zakopano na obrzeżach miasta. Z tego obozu ocalało jedynie 79 osób.

Również 5 kwietnia rozpoczęto mordować jeńców z obozu w Ostaszkowie, których w liczbie 6 287 zastrzelono w budynku NKWD w Kalininie (obecnie Twer), a chowano pod miejscowością Miednoje. Z obozu przeżyły tylko 124 osoby.

Na powstałych zbiorowych mogiłach NKWD zaleciło zasadzić drzewa z myślą zatuszowania zbrodni na wieki.

Niemal równo trzy lata później – 13 kwietnia 1943 r. – niemieckie Radio Berlin poinformowało o odkryciu w lasach pod Smoleńskiem masowych grobów polskich oficerów zamordowanych wiosną 1940 r.

Ujawnienie w kwietniu 1943 r. sowieckiej zbrodni spotkało się z natychmiastową kłamliwą odpowiedzią władz sowieckich, zrzucającą całą odpowiedzialność za zbrodnie na stronę niemiecką. Taka narracja pokutowała w Związku Radzieckim do końca lat osiemdziesiątych XX w.

Obecnie z perspektywy osiemdziesięciu czterech lat od tej straszliwej zbrodni wiemy już na jej temat dużo. Znane i upublicznione zostały liczne sowieckie materiały archiwalne jednoznacznie świadczące, że była to zbrodnia popełniona z premedytacją przez sowieckie państwo, wyczerpująca wszystkie znamiona zbrodni wojennej i zbrodni przeciwko ludzkości.

W rocznicę tej wielkiej tragedii, obchodzonej od 2008 r. 13 kwietnia jako Dzień Pamięci Ofiar Zbrodni Katyńskiej, winna być kultywowana jako przestroga przed podobnymi nieludzkimi i zbrodniczymi działaniami.

Na terenie Stargardu mamy obecnie kilka upamiętnień tych tragicznych wydarzeń z kwietnia 1940 r.

fot.: UM w Stargardzie/Andrzej Bierca

Poprzedni artykułBłękitni Stargard. Idą jak burza
Następny artykułWarzywna coraz bardziej odmieniona


Zanim dodasz komentarz – zapoznaj się z zasadami komentowania artykułów.
Widzisz naruszenie regulaminu? Zgłoś je!

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj