Po serii dwóch zwycięstw, podopieczni Piotra Rasta zanotowali dwie przegrane z rzędu. Najpierw musieli uznać wyższość Unii Swarzędz w spotkaniu u siebie, a następnie zostali rozgromieni na wyjeździe przez Cartusię Kartuzy.
Początek środowego meczu z Unią Swarzędz nie zapowiadał porażki. To Błękitni z pierwszą minutą zaatakowali rywala, ale mimo to od 7. minuty przegrywali 0:1. Bramkę z rzutu karnego zdobyła bowiem Unia. W 18. minucie przyjezdni wykorzystali błędy w stargardzkiej defensywie i podwyższyli na 2:0.
Druga połowa jeszcze na dobre się nie zaczęła, a Unia prowadziła już 3:0.
Stargardzianie dążyli do poprawienia wyniku, ale bramkę kontaktową, autorstwa Damiana Niedojada, zdobyli dopiero w 83. minucie i na odrobienie pozostałych strat nie wystarczyło czasu.
Z kolei w sobotę Błękitni zagrali na wyjeździe z Cartusią Kartuzy. Ale o tym meczu z pewnością będą chcieli jak najszybciej zapomnieć.
Pierwsza połowa była wyrównana i dopiero w 2. minucie doliczonego czasu na prowadzenie zdołali wyjść gospodarze.
Odpowiedź stargardzkiej drużyny przyszła z początkiem drugiej odsłony. W 47. minucie bramkę na 1:1 strzelił Damian Niedojad.
To, co wydarzyło się później, trudno zrozumieć. Podopieczni Piotra Rasta stracili bowiem cztery gole w ciągu 10 minut.
Cartusii było jednak mało i w 87. minucie zadała Błękitnym jeszcze jeden cios, dający jej zwycięstwo 6:1.
Po pięciu kolejkach stargardzianie mają 6 punktów, co daje im 11. miejsce w tabeli.
Niespodziewanym liderem jest Vineta Wolin, która jako jedyna ma komplet punktów.
Po drugiej stronie tabeli, z zerowym dorobkiem punktowym, znajduje się beniaminek, Wikęd Luzino.
W najbliższą sobotę Błękitni podejmą Pogoń II Szczecin. Początek o godz.15.
tekst, fot. Marcin Kaczan
Zanim dodasz komentarz – zapoznaj się z zasadami komentowania artykułów.
Widzisz naruszenie regulaminu? Zgłoś je!