PGE Spójnia Stargard. Znowu zawiedli u siebie

0

Po dobrym początku sezonu i trzech wygranych z rzędu, podopieczni Sebastiana Machowskiego zaczęli zawodzić. W drugim z rzędu meczu u siebie Spójnia musiała uznać wyższość rywala, którym tym razem były Twarde Pierniki z Torunia.

PGE Spójnia Stargard – Arriva Twarde Pierniki Toruń 73:84 (18:20, 23:26, 19:21, 13:17)

Spójnia: Daniels IV 21, Langović 17, Brenk 12, Gruszecki 11, Simons 4, Brown Jr. 4, Kowalczyk 2, Kotieno 2, Krużyński 0, Grudziński 0

Arriva: Tomaszewski 16, Cel 12, Vucić 10, Diduszko 10, Smith 10, Kunc 9, Filipović 9, Diggs 8, Lipiński 0

Początek niedzielnego spotkania zapowiadał się obiecująco dla Spójni, bo stargardzki zespół wystartował od dwóch „trójek”. Z czasem wiatr w żagle złapali jednak przyjezdni, gra się wyrównała, a ostatnie słowo w pierwszej kwarcie należało do Pierników, które zakończyły ją 2-punktową przewagą.

Po dwóch minutach drugiej kwarty różnica na korzyść gości wzrosła do 7 oczek. Wtedy Spójnia się przebudziła, zaczęła odrabiać straty i w połowie tej odsłony to ona miała trzy punkty więcej.

Podopieczni Sebastiana Machowskiego nie zdołali jednak utrzymać stabilizacji w skuteczności strzeleckiej. Do głosu wróciły Pierniki. Nieco ponad minuta wystarczyła, aby z 6-punktowego prowadzenia ponownie mogli cieszyć się goście i na długą przerwę schodzić z zaliczką o oczko mniejszą.

Po zmianie stron Spójnia ambitnie goniła wynik, ale gdy zbliżyła się już na punkt, dobrą serię zanotowali przyjezdni.

Na ostatnią kwartę stargardzka drużyna wchodziła ze stratą 7 oczek, którą stopniowo zaczęła niwelować. Pierniki zareagowały jednak w porę – znowu oddaliły się, pilnując już w miarę bezpiecznej przewagi do końca.

Podopieczni Sebastiana Machowskiego zanotowali tym samym drugą z rzędu porażkę u siebie.

Szansa na rehabilitację będzie w sobotę, kiedy Spójnia podejmie Trefl Sopot (godz.15.30).

Zanim jednak to nastąpi, w tę środę stargardzki zespół zagra u siebie z Niners Chemnitz w ramach Fiba Europe Cup (godz.18.30). W pierwszym spotkaniu tych rozgrywek Spójnia wygrała na wyjeździe z Heroes Den Bosch 92:89.

mk

fot. FB Spójnia

Poprzedni artykułBłękitni Stargard. Zmarnowane okazje zemściły się
Następny artykuł„Naturalnie przyroda”. Fotografie Marcina Parzybuta


Zanim dodasz komentarz – zapoznaj się z zasadami komentowania artykułów.
Widzisz naruszenie regulaminu? Zgłoś je!

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj