Po dobrym początku rundy wiosennej i dwóch wygranych z rzędu, tym razem podopieczni Jarosława Piskorza musieli uznać wyższość rywala.
Unia Swarzędz – Błękitni Stargard 3:0 (1:0)
Bramki: 43. min. Klupś, 79. min. Borucki, 89. min. Laskowski (k)
Rundę wiosenną Błękitni Stargard rozpoczęli od wyjazdowej wygranej z Unią Solec Kujawski oraz derbowego triumfu u siebie z Flotą Świnoujście. W sobotę biało-niebiescy udali się do Swarzędza z nadziejami na kolejny komplet punktów. Chcieli nie tylko podtrzymać zwycięską passę, ale też zrewanżować się za porażkę 1:3, której doznali na własnej murawie w rundzie jesiennej.
Boisko ponownie jednak pokazało, że nie bez powodu wyżej w ligowej tabeli jest Unia.
Gospodarze długo męczyli się z pokonaniem stargardzkiej defensywy i golkipera, ale w końcu to się udało, tuż przed zejściem na przerwę.
Po zmianie stron, dopiero 79. minuta dała im spokój o wynik, a pewni trzech punktów stali się w 89. minucie, kiedy zdobyli bramkę na 3:0.
Po dwudziestu jeden meczach Błękitni z dorobkiem trzydziestu punktów zajmują dwunaste miejsce w tabeli.
W najbliższą sobotę podopieczni Jarosława Piskorza zmierzą się u siebie z Cartusią Kartuzy. Tutaj również biało-niebiescy postarają się o rewanż, bowiem w pierwszym spotkaniu przegrali na wyjeździe aż 1:6.
Początek o godz.14.
mk
grafika – FB Błękitni
Zanim dodasz komentarz – zapoznaj się z zasadami komentowania artykułów.
Widzisz naruszenie regulaminu? Zgłoś je!