Każdego roku po zimie w całym Stargardzie poprawiane jest oznakowanie poziome na jezdniach. Malowane są m.in. linie wyznaczające pasy dla aut i drogi dla rowerzystów oraz przejścia dla pieszych. Aby efekt utrzymał się jak najdłużej, drogowcom musi sprzyjać pogoda – powinno być sucho i ciepło.
Prace w całym mieście trwają. W ramach pozimowego malowania odświeżane są linie ciągłe, przerywane, pojedyncze i podwójne, linie zatrzymania, przejścia dla pieszych, symbole (np. miejsca postojowe dla osób z niepełnosprawnościami, strzałki, znaki uzupełniające). To przede wszystkim większe bezpieczeństwo wszystkich użytkowników dróg, ale i lepszy komfort poruszania się po Stargardzie. Jeśli tylko pogoda nie pokrzyżuje wykonawcy planów, malowanie powinno zakończyć się najpóźniej w maju.
Wartość wszystkich prac to ponad 190 tys. zł. W tym roku w Stargardzie do odświeżenia jest ok. 17,6 tys. m2 linii i symboli. To przede wszystkim oznakowanie w kolorze białym (ok. 15 tys. m2), ale też w niebieskim (ok. 1,4 tys. m2) i czerwonym (ok. 1,2 tys. m2).
Wykonawcą pozimowego malowania ulic jest lokalna firma – Przedsiębiorstwo Produkcyjno-Usługowe „Dajana” ze Stargardu.
(m)
fot.: UM w Stargardzie/Robert Gajewski/archiwum
Zanim dodasz komentarz – zapoznaj się z zasadami komentowania artykułów.
Widzisz naruszenie regulaminu? Zgłoś je!